Wprąciłem się, gdyż Elżbieta <w...@g...pl> i te mądrości
wymagają stanowczej erekcji:

>> Ksiądz, podobnie (w uproszczeniu) jak urzędnik budźetówki, jest
>> opłacany z kwot członków (tylko, że kościoła - nie państwa).
>> Zatem opłacający go/Kościół katolik (tak samo jak podatnik) ma
>> prawo potępiać niewłaściwe gospodarowanie owymi pieniędzmi - ba!
>> używanie ich w sprzeczności z głoszonymi zasadami i
przykazaniami.
> Czyli ja - pracownik budżetówki opłacany z podatków mam się
> tłumaczyć na co wydaję swoje pieniądze i ze swojej ewentualnej
> niegospodarności?? Bo taki wniosek mi się nasunął :)

Nie swoje zarobki. Masz obowiązek wytłumaczyć, na co wydałaś
pieniądze, które zostały z podatków ludzi przeznaczone na rozwój np.
nauczycielstwa.

I jeśli wydasz je na rozwój Hustler Polska sp. z o.o. - to można i
trzeba Cię za to pociągnąć do odpowiedzialności, bo nie na to miały
iść.

--
Z poważaniem,
Z. Boczek
Wszystko da się zrobić - trzeba tylko chcieć.
Mój siusiak i sygnaturka są na to dowodami.