Data: 2001-07-07 21:15:31
Temat: Re: Mikrofala
Od: Krysia Thompson <K...@h...fsnet.co.uk>
Pokaż wszystkie nagłówki
>Rowniez nie mozna gotowac jajek w skorupkach, bo wybuchna.
tak samo z nienacietymi kartoflami (ktore nota bene potrafia
wybuchnac i w normalnym piekarniku...)
>Mozna odgrzac kawalek keksa czy babki w 7 sekund, tak, ze bedzie
>smakowal jak swiezy.
Moja dzidzia ma taki ulubiony deserek. Sklepowy torcik
czekoladowy (czekol. biszkopt przekladany czkol. maslana masa),
zamarziety (albo juz kupiony mrozony), wstawiony do mikrofali na
cwierc - pol minutki... ciasto jest zupelnie zimne, masa sie robi
jak cieply sos i plynie. Calkiem dekadenskie!
farbowalam tez tkaniny (wreszcie!) w mikrofali.
a wracajac do folii, to moze maja na mysli folia typu woreczek z
folli.
Krysia
K.T. - starannie opakowana
|