Data: 2010-03-19 14:05:34
Temat: Re: Miłość i seks
Od: Paulinka <p...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Ender pisze:
> Paulinka pisze:
>> Ender pisze:
>>
>>
>>> No to oboje weźmy się w garść, oki?
>>> I żebym więcej nie słyszał takiego żałosnego rozczulania się nad sobą.
>>
>> I żebym więcej..., weź się nad sobą zastanów... - techniki jak u ojca
>> niemalże.
>> Nie lubię czegoś takiego. Nie lubię być stawiana w roli małej,
>> skarconej dziewczynki, tym bardziej że to nie moja rola.
>
> Grałaś właśnie taką rolę stąd też i moja, z tego co wiem, czasem skuteczna.
> Ja też nie przepadam z rolą małej dziewczynki, więc ufam, że się więcej
> nie pojawi.
> Cbnet miał rację, że bardzo daleko zaszłaś jak na swoje możliwości
> i faktycznie można to wysoko cenić, ale musisz wiedzieć, że dalej można
> zajść tylko zwiększając swoje możliwości.
Schowaj ten protekcjonalny ton do kieszeni Ender i przestań robić z
siebie mentora. Usilne pokazywanie różnicy poziomów między nami jest nie
tylko żenujące, ale też bezpodstawne.
> Dla protego zobrazowania: młotek - bardzo praktyczne narzędzie.
> Można nim naprawdę zrobić sporo rzeczy, wyjąć gwóźdź, wyprostować,
> zagiąć, wbić, ale jeśli chcesz coś zrobić więcej, to musisz sięgnąć po
> lepsze, bardziej zaawansowane narzędzie.
Czujesz się mianowany na czyjegoś nauczyciela? Jeśli tak, to nieś swój
kaganek oświaty w rejonach oddalonych ode mnie.
>>> Dobra, niech ci już będzie że mojego ;-)
>>
>> Jeśli możesz to pisz do mnie bez emotek. Niczego nie wnoszą, a
>> potęgują tylko moje poczucie niezrozumienia.
>
> I to nie jest oczekiwanie właśnie małej dziewczynki?
> Paulinka, emoty mają bardzo proste znaczenie, są czytelne i nie jest ich
> dużo, więc nie przesadzaj, można je zrozumieć bez trudu.
Tak emotki określają konkretne emocje. Np ';)' oznacza, że żartujesz.
Wypisując idiotyzmy podpierasz się ;), bo przecież zawsze można się
wycofać rakiem, prawda? Jeżeli kogoś dyskredytujesz, to nie używaj
emotek, stawia Cię to w niepoważnym świetle. Chyba, że lubisz taki
asekuracyjny styl pisania.
> Tak jak mówiłem wcześniej, Twój młotek jest porządku, jest świetny i
> władasz nim mistrzowsko, ale my mamy Bosha, którego obsługa jest także
> bardzo prosta, ale daje o wiele więcej możliwości i nie chcemy nim
> walić, jak młotkiem.
> Dlatego zostaw już swój młotek i bierz wreszcie tego Bosha.
> Rozumiemy się? ;-)
My czyli kto, bo jak widzę, nie rozumiemy się.
--
Paulinka
|