Data: 2002-02-24 02:31:23
Temat: Re: Minusy diety opymalnej
Od: "Tomek Wilicki" <t...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "chaciur" <g...@k...net.pl> napisał w wiadomości
news:a57sjg$6qt$1@news.tpi.pl...
> Calkiem niezle powiem Ci dostajesz u mnie Grand Prix Szczerosci.
> Poniewaz Ty uwazasz, ze wegetarianie i optymalni sa podobni,
> to Ci sie dopisze do Twoich punktow.
>
to i ja swoje 2 grosze
> Użytkownik alf <s...@a...pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:a56mop$muk$...@n...tpi.pl...
> > Prosze bardzo: ( 20 m-cy DO)
> >
> > 1. alienacja (dosyc ciezko sie znalezc na roznego rodzaju imprezach
> > spotkaniach bankietach itp.)
>
> Tak jest. Choc mysle ze latwiej byc wegetarianinem. Jest
> chyba bardziej akceptowany w obecnych czasach, 10 lat
> temu bylo znacznie gorzej. Jako ze przeszedlem na weganizm,
> mam niejako deja-vu, powtorke sprzed 10 lat ale wszystko
> odbywa sie w zartobliwym tonie.
>
a ja żadnych problemów, jakoś nikt mnie nie napada z powodu diety.. nie
promuję jej agresywnie?
> > 2. dzieci vs. slodycze (j.w. tylko jeszcze gorzej)
>
> Wege tez unikaja typowych slodyczy - maja za to bogactwo
> owocow swiezych i suszonych. Ale faktycznie reklama w
> tv jest agresywna i ciezko sobie z nia poradzic
>
problem wszystkich rozsądnych ludzi
> > 3. niektorzy twierdza ze DO jest monotonna (mi osobiscie to nie
przeszkadza)
>
> niektorzy to samo mowia o wege, ale jest to raczej
> kwestia doswiadczenia
>
kwestia upodobań i zdolności kulinarnych, każda dieta może być
przeprowadzona smacznie
> > 4. przewrazliwienie na punkcie swojego zdrowia (poprzednio roznego
rodzaju
> > bole brzucha itp byly na porzadku dziennym - obecnie analizuje kazde
> > najdrobniejsze strzykniecie i uklucie - jednym slowem ciagle boje sie o
stan
> > zdrowia, a najbardziej tego ze pojde do lekarza! - zaznaczam ze nie
choruje)
>
> U wege tez ten problem jest podobny, w razie czego musza
> trafic na lekarza, ktory z gory nie ma przeswiadczenia, ze kazda
> choroba jest przez ta diete.
>
a ja nie mam problemów ze zdrowiem ;o)))))
> > 5. musze uwazac zeby sie nie przejesc (ciagle pokutuje u mnie stare
> > "łakomstwo" i zdarza mi sie zjesc za duzo co nie jest przyjemne)
>
> Tu ciezko mi sie wypowiadac, bo nie jestem lakomczuszkiem,
> ale chyba wege maja lepiej bo moga jesc sobie warzywka.
>
a ja muszę uważać żeby się nie zagłodzić - ciągle nie mam czasu na
jedzenie.....
> > 6. ciezko dosac dobre produkty (np. smietane z prawdziwego zdarzenia)
>
> Tu inaczej: jest wiele sklepow wege tylko ceny sa chore -
> jakim cudem kielbasa sojowa jest drozsza od kielbasy ze
> swini karmionej soja? W miare uplywu czasu oparlem
> sie na zakupach w warzywniaku.
>
pojedź do czech, tam nie ma monopolu. Ceny kilkakrotnie niższe
> > 7. brak kawy (uwazam ze nie powinno sie pic kawy - obecnie jestem na
> > poziomie 1 dziennie a zaczynalem od 5)
>
> Ja tez zrezygnowalem z 3 do 0 - same zalety
>
kawa jest be.
> > 8. bezsilnosc (wobec wszechobecnych: Cocacoli McDonalda i Snikersa)
>
> Czyzby wspolni wrogowie? Ponoc nic tak Polakow nie laczy.
>
tolerancji, tolerancji! nie naprawiajcie świata, za mali jesteście na to
> > 9. pycha (problemy nad ktorymi sie "glowia" tabuny naukowcow nie sa juz
> > problemami
> > wiec czlowiek sie czuje jakby conajmniej dostal nobla)
>
> No coz. Nie wiem czy to jest zwiazane z moimi szerokimi
> zainteresowaniami, a moze jestem po prostu szalony
> ale tez widze rozwiazanie problemow ludzkosci.
> I to zupelnie inaczej niz opty.
> Niestety im bardziej je widze tym bardziej dostrzegam,
> ze jednak swiat pojdzie w swoim kierunku.
> Nie poddalem sie jeszcze ale smutno to wyglada.
>
;o)))) chaciur winkelriedem narodów ;o)))))
> I jeszcze podam co uwazam za najwiekszy blad opty:
> podciaganie wszystkiego pod diete.
>
no cóż, było parę głosów o sekcie... zresztą problem części wegetarian, też
;o))) ogólnie problem wszsytkich którzy w czymś widzą rozwiązanie wszelkich
problemów, czy to dieta, czy np.chęc sukcesu, czy właściwe podejście do
pewnej dziedziny (techniki medytacyjne jako jedyne włascie etc)
tomek
tomek
|