Użytkownik "Iza" <i...@i...pl> napisał w wiadomości
news:a5jkbn$6m$2@news.tpi.pl...
>
> [To szczęściara jesteś, bo ja znam, osobiście. Znam takich, co robią dużo
> gorsze i niebezpieczniejsze dla otoczenia rzeczy w imię miłości do zwierząt]

no to masz to nieszczescie a ja jak widac szczescie. Jak widac do
tej pory spotkalam tylko optyposlannikow :-)) i normalnych
wegetarian :)) n

> [Skoro tak uważasz to pewnie pozostaje mi tylko zgodzić sie z Tobą.

a to cos nowego...


Istnieje
> jednak między nami jedna zasadnicza różnica - ja jakiś czas temu
> kombinowałam tak samo jak Ty i dopuszczałam do siebie wyłącznie to samo co
> Ty, ale teraz jestem już krok dalej, znowu dopuszczam do siebie tylko to co
> chcę (jeśli tak wolisz), ale u mnie ma to znacznie szerszy zakres niż u
> Ciebie.]

a co ty wiesz gdzie moj zakres siega??? to ze sie nie zazebiamy
nie oznacza nic a na pewno to iz jestes krok dalej.


> tak przynajmmniej to zrozumiałam. Odpowiedziałam Ci więc, że nie dość że się
> zaznajomił to jeszcze na codzień je wykorzystuje. A mimo to wielka,
> wspaniała i powszechnie poważana medycyna bywa często "bezsilna", czy Ci się
> to podoba czy nie.]

jakby co to mi sie tez nie podoba :-(( chyba oczywiste, bo malo
kto chce umierac czy chorowac, dlatego tyle szarlatanow bazujacych
na ludzkich nieszczesciach slodko sobie zyje.
co do tego lekarza to rzeczywiscie nie zrozumialysmy sie, bo nie
napisalas iz on tez stosuje zasady "kolegi". Wobez tego chwala mu za to
ze jest lekarzem swiatlym -))

> >
> > > Ja już się pouczyłam trochę od Ciebie i nie widzę sensu dalszej dyskusji
> z
> > > panną "jestem najmadrzejsza na świecie, studiowałam medycynę".
> > > Przeboleję nawet to, że potwierdzę tylko Twoją już ugruntowaną opinię,
> iż
> > > optymalni to oszołomy, które nie potrafia uzasadnić tego co robią. A
> > > najśmieszniejsze w tym jest to, że nie jestem optymalna.
> >
> > zupelnie nie wiem dlaczego takie fantastyczne wnioski wysnuwasz??
>
> [Które wnioski?]

te wyzej wymienione :-)
>
> > ale to juz twoj problem. masz racje, iz rzeczywiscie z uzasadnieniem
> > tej diety jest problem ale nie dlatego ze ja jestem najmadrzejasz :)))
>
> [... tylko dlatego, że optymalni są półgłówkami?]

:-))))))) ale fajne wnioski.
jak do tej pory, i ty tez mimo ze cie prosilam, nie dalas mi jakiegos
bardziej naukowego dowodu na nieszkodliwosc, czy tez dobroczynnosc tej diety w zyciu
oprocz opowiesci. napisalam ci ile i dlaczego
wiem o tej diecie, od razu zaznaczam ze nie wszystko jak raczylas zle zauwazyc :-))
do tej pory tez czytalam rozne wypowiedzi opty i dowiadywalam sie znich
roznych dziwnych rzeczy, o np puchnieciu komorek z nadmiaru enzymow
glikolizy, listy o Hiv, niesmietelne komorki, itp plus same wypowiedzi K.
przekonywujace ludzi do jej stosowania. czyli jakby co to nic specjalnie
przekonywujacego.
ale rozumiem cie nie jestes optymalna wiec nie zajmujesz sie tym tak doglebnie.

> > dziekuje ci za "panne" - :-))))
>
> [To raczej nie był komplement ...]

ach, a jednak sie ludzilam ;-( , wyluzuj sie i sie tak znowu
nie denerwuj ;))))

> > wybacz ale jesli uwierzylas K w niechorowanie, dlugowiecznosc, a moze
> > i niesmiertelnsc to teraz masz problem z rzeczywistoscia.
>
> [No, faktycznie, teraz po prostu żyję w innym wymiarze, równoległym do
> Twojego.
> Nie mam tylko pojęcia skąd Ci się wzięło, że ja "uwierzyła", w dodatku w
> "niechorowanie, długowieczność, nieśmiertelność", i to Kwaśniewskiemu. Chyba
> mnie z kimś mylisz ...

chyba nie, ty jestes Iza, ktora zaczyna swoje wypowiedzi od kwadratowych nawiasow czy
tak :-))

iwon(k)a