Data: 2009-08-17 20:12:06
Temat: Re: Mirabelka z Nancy
Od: "Panslavista" <p...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "XL" <i...@g...pl> napisał w wiadomości
news:k6ab7uoser5n$.1iokradjczlcu.dlg@40tude.net...
> Dnia Mon, 17 Aug 2009 17:06:38 +0200, Panslavista napisał(a):
>
> > Użytkownik "XL" <i...@g...pl> napisał w wiadomości
> > news:2i7f7101oyzp.1nmvyxd0jpk85.dlg@40tude.net...
> >> Ktoś ma? Na mojej, pierwszy raz owocującej, po przymrozkach (kiedy to
> >> spadły wszystkie zawiązki) uchowały się i dojrzały raptem dwie śliwki -
> >> tyle, co na spróbowanie...
> >> Na co się nadają owoce? Wyglądają jak małe uleny, ale bo to wiadomo?
Jakie
> >> macie wrażenia?
> >> --
> >>
> >> Ikselka.
> >
> > Najlepsze kompoty w zimie. I na dżemy i powidła...
>
> Znam mirabelkę, tę zwykłą, nie ałyczę, ale ta z Nancy to jest jednak coś
> innego - mówię, taka jakby mała renkloda. Łagodna w smaku, skórka zupełnie
> bez kwasu i słodka - natomiast mirabelki zwykłe mają cały kwas w skórkach.
> --
>
> Ikselka.
Prunus insititia L. - śliwa lubaszka (lubaszka, damaszka, mirabelka)
Śliwa lubaszka [Prunus insititia] ma owoce od białego przez żółty do
zielonego, różowy i purpurowy aż do ciemnoniebieskiego a kończąc na
fioletowych. ...
|