Data: 2011-09-19 16:55:38
Temat: Re: Mleczny falsyfikat.
Od: Aicha <b...@t...ja>
Pokaż wszystkie nagłówki
W dniu 2011-09-19 17:42, Rafał Maszkowski pisze:
>>> I jest nawet napis ŁĄKOWE. To rodzaj NIJAKI. Jak MLEKO.
>> Ale nie ma napisu MLEKO. Umiejętność myślenia, oprócz czytania, jak
>> widać też się przydaje, bo na peranalogiach można się przejechać.
>> Ja wczoraj chciałam kupić Jabłko 100%, stojące obok soku pomarańczowego
>> 100%, ale okazało się napojem, więc nie kupiłam :)))
>> A wiesz, że jest "Wiejskie" i "Wiejskie Ekstra"? To pierwsze jest miksem
>> - "Jak to? Miks wiejskie"? To niegramatycznie! :P",
>> a to drugie - prawdziwym masłem. I WYGLĄDAJĄ IDENTYCZNIE! - oprócz tych
>> 5 literek.
>> Kolejny producent - oszust? Czy tylko klienci nieuważni, nieczytający,
>> niemyślący / kupujący co tańsze, bo kasy brak?
>
> "Wiejskie Ekstra" też nie za gramatyczne, niejasne i z nadużyciem
> wielkich liter.
Miała być całość capslockiem :) W materiale poglądowym (OSM Koło - z
domkiem wśród pól) jest jeszcze ciekawiej:
http://www.google.com/search?hl=pl&q=mas%C5%82o+wiej
skie&um=1&ie=UTF-8&tbm=isch&source=og&sa=N&tab=wi&bi
w=1264&bih=578
- WIEJSKIE, MASŁO WIEJSKIE EKSTRA i WIEJSKIE, a mniejszymi Bez dodatku
tłuszczu roślinnego.
A zajrzawszy na stronę producenta zgłupiałam już całkiem ;)
http://www.osmkolo.pl/ma.html - Kto zjadł 9% tłuszczu i czym go zastąpił? :D
W smaku w każdym razie toto jest margaryniaste, a cenę ma bardziej
maślaną. Raz się nabrałam, kupując przy ladzie.
A tu wyjątkowa perfidia: http://www.osmkolo.pl/maslo.html (ale ile to
minimum wynosi, to już nie piszą).
> "Jabłko 100%" - zupełnie bez sensu, bo to nie jabłko,
> tylko jakiś płyn. No i "1 L" na opakowaniach mleka, tego prawdziwego. A
> miała być ustawa wymuszająca opisy po polsku...
Ustawa i owszem jest, ale cóż z tego... Dobrze, że w ozach nie podają.
> Jakiś czas temu zwróciłem uwagę na to jak ludzi pieczołowicie oglądają
> kostki masła, tak jak ja. Ostatnio chyba mniej, bo już mniej więcej
> wiadomo, które jest oszukane, a które prawdziwe.
Czyli jednak da się nie zostać oszukanym.
> Chyba, że zaczną
> oszukiwać inaczej. Tylko dlaczego sklepy kładą w jdnym miejscu zupełnie
> różne produkty? Czy zarabiają lepiej na tych fałszywych?
Pojęcia nie mam. Być może - w końcu tańsze.
--
Pozdrawiam - Aicha
http://wroclawdailyphoto.blogspot.com/
Jak nie pisać po angielsku
|