Path: news-archive.icm.edu.pl!pingwin.icm.edu.pl!mat.uni.torun.pl!news.man.torun.pl!n
ews.intelink.pl!news.bipnet.pl!newsfeed.tpinternet.pl!news.tpi.pl!not-for-mail
From: "mkarwan" <m...@b...pl>
Newsgroups: pl.soc.inwalidzi
Subject: Re: Modlitwa to dobre lekarstwo
Date: Tue, 8 Oct 2002 14:51:28 +0200
Organization: tp.internet - http://www.tpi.pl/
Lines: 36
Message-ID: <anukc5$4v7$1@news.tpi.pl>
References: <ansahe$dat$1@news.tpi.pl> <ansh9m$c4i$07$1@news.t-online.com>
NNTP-Posting-Host: mediator.stella.net.pl
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset="iso-8859-2"
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: news.tpi.pl 1034081477 5095 217.96.23.253 (8 Oct 2002 12:51:17 GMT)
X-Complaints-To: u...@t...pl
NNTP-Posting-Date: Tue, 8 Oct 2002 12:51:17 +0000 (UTC)
X-Priority: 3
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.00.2800.1106
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 6.00.2800.1106
X-MSMail-Priority: Normal
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.soc.inwalidzi:26268
Ukryj nagłówki
Podczas spotkania modlitewnego na pokładzie statku płynącego w 1931 roku do
Londynu Mahatma Gandhi, który podróżował wówczas, propagując sprawę
niepodległości Indii, powiedział:
Modlitwa uratowała mi życie. (...) Doświadczyłem wiele goryczy w życiu
publicznym i prywatnym. Wprawiło mnie to w stan desperacji. Jeśli udało mi
się z niego wydobyć, to dzięki modlitwie. (...) Rodziła się ona z czystej
potrzeby, ponieważ w mojej ówczesnej sytuacji bez niej nie mógłbym być
szczęśliwy. W miarę upływu czasu moja wiara w Boga była coraz mocniejsza i
coraz trudniej było mi oprzeć się pragnieniu modlitwy Życie wydawało się bez
niej puste i nudne. (...) Mimo rozpaczliwego położenia politycznego nigdy
nie straciłem spokoju ducha. (...) Źródłem tego spokoju jest modlitwa. (...)
Nie przywiązuję wagi do jej formy. Każdy stanowi o tym sam dla siebie. (...)
Niech każdy sam przekona się, że modlitwa wnosi coś nowego do jego życia."
Chociaż my też, jak Gandhi, sięgamy nieraz po modlitwę nie z wyboru, lecz z
konieczności, z czasem okazuje się, że trudno nam bez niej funkcjonować.
Modlitwa dodaje nam tyle siły, że wydaje się niezbędna dla naszej
egzystencji. Jednakże w swym entuzjazmie nie zapominajmy o tym, że Mahatma
zdecydowanie zalecał tolerancję, która jest niezbędna, gdyż w pewnym sensie
"każdy stanowi o tym sam dla siebie".
Oprócz tolerancji jeszcze jednym wyznacznikiem autentycznego życia duchowego
jest prostota. Dalajlama powiedział: "Moja religia jest bardzo prosta. Moja
religią jest życzliwość".
A zatem kończę tę książkę w duchu tolerancji i prostoty, mając nadzieję, że
Czytelnik odłoży na bok wszystkie wcześniejsze komentarze i wyruszy w
osobistą podróż drogą modlitwy I chociaż może być to podróż jednoosobowa,
nie musi czuć się samotnie. Dlaczego miałoby tak być, skoro ty modlisz się
za mnie, a ja za ciebie?...
Larry Dossey "Modlitwa to dobre lekarstwo. Jak zbierać uzdrawiające owoce
modlitwy" - Wydawnictwo Jacek Santorski & Co
|