« poprzedni wątek | następny wątek » |
31. Data: 2002-08-30 09:07:15
Temat: Re: Mogę powiesić pranie na balkonie? [wyszło bardzo długie]
"owaga [było: aga]" wrote:
> mikroskopijna
> łazienka to dopust boski.
Skads to znam :))))
> Nawet pralkę mam w kuchni...
A to akurat IMHO bardzo dobry pomysl. Przy remoncie zdecydowalismy sie
na to samo i bardzo sobie teraz chwale to ustawienie :)))
pzdr
agi
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
32. Data: 2002-08-30 09:31:15
Temat: Re: Mogę powiesić pranie na balkonie? [wyszło bardzo długie]owaga [było: aga] <o...@p...onet.pl> w artykule
news:aknbp7$cm$1@news.onet.pl napisał...
> W życiu by mi do głowy nie przyszło. Owszem - rodzina, przyjaciele, którzy
> znależli się w jakiejs sytuacji, w której ten mój balkon by im się
> przysłużył, ale _s_ą_s_i_e_d_z_i_??
A z sąsiadką nie możesz się zaprzyjaźnić? :)
Widzę to tak: jesteś u niej na kawce, widzisz że ma wielkie pranie
(obrusy, prześcieradła, pieluchy (ktoś jeszcze używa tetrowych?) itd... )
i że już nie mieści się na suszarce, więc zaczęła rozwieszać po pokojach,
a pogoda śliczna, więc z dobrego serca proponujesz "a powieśże to pranie
u mnie na balkonie, po co ma się kisić w domu". Jeśli taka propozycja z
Twojej strony nie nastąpiła, to jej nie powinno nawet przyjść do głowy
żeby prosić. O!
Olka
--
**/|_/|**********************************
*( oo_ Olka(głupia[TM]) }:->[=3 *
* \c/--@ niegrzeczna @ dziewczynka.org *
* http://dziewczynka.org ****************
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
33. Data: 2002-08-30 09:39:16
Temat: Re: Mogę powiesić pranie na balkonie? [wyszło bardzo długie]
"
> Pomysł niezły gdy się ma starsze dziecko, moja jJulka ma 7 miesięcy i ledwo
> co raczkuje :-)
>
Przy takim maluchu to masz i tak chyba stale balkon pełen swojego
prania, jej juz sie nie zmiesci, bo własnie pierzesz/bedziesz prała...
Katarzyna
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
34. Data: 2002-08-30 12:11:20
Temat: Re: Mogę powiesić pranie na balkonie? [wyszło bardzo długie]Użytkownik "owaga [było: aga]" <o...@p...onet.pl> napisał w
wiadomości news:aknbpa$cm$5@news.onet.pl...
> [...]
> Na kolejne takie pytanie odpowiadam: "Przykro mi, ale nie
możesz."
I słusznie :)
> Na namolne pytanie "dlaczego?" lub coś w tym stylu, odpowiedź
będzie
> brzmiała: "Bo to co najmniej dziwny pomysł, mnie by nigdy do
głowy nie
> przyszło wieszać pranie u sąsiada i dlatego Twojego nie
powieszę. Poza tym
> nie mam czasu pilnować czy gołębie nie ( tu przepraszam co
wrażliwszych:-) )
> obsrają lub czy nie zanosi sie na deszcz"
A moge Ci zrobić małą korektę? :) Wedle wszelkich reguł
asertywności powinno być coś w deseń "Bo wieszanie prania u
obcej osoby wydaje mi się dziwne i nie czułabym się dobrze w
takiej sytuacji". Drugą część bym sobie podarowała - poza
wszystkim innym pomyśl, a jak Ci kobitka odpali "wiesz, masz
rację, to ja posiedzę u Ciebie i popilnuję"?
Swoją drogą ludzie to naprawdę mają pomysły... A to pranie to
miały być np. ścierki kuchenne czy takie prawdziwe osobiste
pranie?
Pozdrawiam
Hanka zadziwiona
--
Hanka Skwarczyńska
i kotek Behemotek
KOTY. KOTY SĄ MIŁE
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
35. Data: 2002-08-30 18:44:43
Temat: Re: Mogę powiesić pranie na balkonie? [wyszło bardzo długie]Użytkownik <a...@w...pl> scribbled:
[ciach...]
>
> A moge Ci zrobić małą korektę? :) Wedle wszelkich reguł
> asertywności powinno być coś w deseń "Bo wieszanie prania u
> obcej osoby wydaje mi się dziwne i nie czułabym się dobrze w
> takiej sytuacji". Drugą część bym sobie podarowała - poza
> wszystkim innym pomyśl, a jak Ci kobitka odpali "wiesz, masz
> rację, to ja posiedzę u Ciebie i popilnuję"?
dziękuję wykorzystam :-)- ta odpowiedź to coś w jej stylu:-0
>
> Swoją drogą ludzie to naprawdę mają pomysły... A to pranie to
> miały być np. ścierki kuchenne czy takie prawdziwe osobiste
> pranie?
wolałam nie pytać, wszak żadne _o_b_c_e_ pranie na moim balkonie by mi nie
odpowiadało. Hehe, ale może następnym razem jak mi przyjdzie wyprać
wielgachny koc, który mi się do mikroskopijnej pralki nie mieści zamiast
biegac do pralni pobiegam po sąsiadach? :-)
>
> Pozdrawiam
> Hanka zadziwiona
--
również pozdrawiam
owaga z weekendową głupawką
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
36. Data: 2002-08-30 18:48:15
Temat: Re: Mogę powiesić pranie na balkonie? [wyszło bardzo długie]Użytkownik <o...@p...pl> scribbled:
> A z sąsiadką nie możesz się zaprzyjaźnić? :)
> Widzę to tak: jesteś u niej na kawce, widzisz że ma wielkie pranie
> (obrusy, prześcieradła, pieluchy (ktoś jeszcze używa tetrowych?)
> itd... ) i że już nie mieści się na suszarce, więc zaczęła rozwieszać
> po pokojach, a pogoda śliczna, więc z dobrego serca proponujesz "a
> powieśże to pranie u mnie na balkonie, po co ma się kisić w domu".
> Jeśli taka propozycja z Twojej strony nie nastąpiła, to jej nie
> powinno nawet przyjść do głowy żeby prosić. O!
>
> Olka
Bardzo lubię ludzi pod warunkiem, że n_i_e_ _s_ą_ _w_ś_c_i_b_s_c_y_. Takich
unikam tak szerokim łukiem jak tylko się da. Tak już mam:-)
Więc z nią na pewno się nie zaprzyjaźnię, niestety...
--
==================
Pozdrawiam weekendowo
owaga
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
37. Data: 2002-08-31 22:40:02
Temat: Re: Mogę powiesić pranie na balkonie? [wyszło bardzo długie]> Dlaczego nie można po prostu powiedzieć: Przykro mi, ale nie może Pani
> skorzystać z mojego balkonu.
> Dlaczego tak się przyjęło?
Gdzieś czytałam o badaniach dotyczących reakcji ludzi m.in. na wyjaśnienia.
Wprawdzie nie chodziło tam o odmowę, ale o prośbę, ale... W badanich
sprawdzano, jak ludzie reagują na prośbę bez uzasadnienia, z racjonalnym
uzasadnieniem oraz z uzasadnieniem jakimś bezsensownym. Okazało się, że w
reakcjach na prośby z uzasadnieniem racjonalnym i na te z absurdalnym nie
było dużej różnicy;-))) Ludzie po prostu potrzebują uzasadnienia. Byle
jakiego, byle było.
Jeśli chodzi o Twoje pytanie, to mogę sobie pogdybać: przede wszystkim
wydaje mi się, że jednak większe tendencje do uzasadniania odmowy mają
kobiety. Mężczyznom jest chyba łatwiej powiedzieć: nie i już i nie
zastanawiać się w ogóle nad całą sprawą. Może się to wiązać z tym, że dla
kobiet bardzo ważny jest ich wizerunek (patrz: temat o wyborach małych
miss), a może z tym, że kobiety czują się nadodpowiedzialne za cudze uczucia
(a w końcu gdzieś ta granica być musi)...
Małgosia
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
38. Data: 2002-09-02 07:27:23
Temat: !Użytkownik "owaga [było: aga]" <o...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:akimg6$kvq$1@news.onet.pl...
(ciach)
> uczynną osobą, ale mało asertywną chyba. A akurat patrzenie na czyjeś
gacie
> rozwieszone na moim balkonie nie widzi mi się.
(ciach)
> owaga
Dawniej (np. przed II wojną) w miastach (np. w Warszawie) płaciło się kary
za wywieszanie "dekoracji" w postaci bielizny, ubrań, itp
Obecnie, zalegająca miasta ludność napływowa ze wsi nie słyszała o miejskich
zwyczajach i normach i będąc bezkarna wiesza swoje galoty, staniki i
kalesony gdzie się da! To taki swoisty i rodzimy gnój na butach.
Dziś w wielu miejscach na świecie także nie wolno tego robić, a jak się
wywiesi to... mandacik.
Do suszenia prania służą strychy, suszarnie, wydzielone miejsca w pralniach,
ewent należy suszyć we własnym mieszkaniu, itd
p.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
39. Data: 2002-09-02 12:31:44
Temat: Re: !W artykule przemek wyklawiaturzył(a):
>
> Dawniej (np. przed II wojną) w miastach (np. w Warszawie) płaciło się kary
> za wywieszanie "dekoracji" w postaci bielizny, ubrań, itp
> Obecnie, zalegająca miasta ludność napływowa ze wsi nie słyszała o miejskich
> zwyczajach i normach i będąc bezkarna wiesza swoje galoty, staniki i
> kalesony gdzie się da! To taki swoisty i rodzimy gnój na butach.
> Dziś w wielu miejscach na świecie także nie wolno tego robić, a jak się
> wywiesi to... mandacik.
> Do suszenia prania służą strychy, suszarnie, wydzielone miejsca w pralniach,
> ewent należy suszyć we własnym mieszkaniu, itd
> p.
Jest sobie blok 10 pietrowy, na pietrze 5 mieszkan, i jakzesz to wszyscy
sie bija o dostep do suszarni.
Przemku te mandaty za pranie wywieszone to byly jak wlasnie pisales
przed wojna, kiedyz to byly kamienice 2, 3 pietrowe i starczyla, 1, moze
dwie suszarnie, obecnie to nie jest mozliwe, a nie zawsze starczy
wywieszenie prania w mieszkaniu.
--
% Bischoop | LRU: #260447 %
% bischoop(at)poczta.onet.pl | GG:4510058 |ICQ:159794827 %
% Szanuj siebie i blizniego swego, zielen i netykiete %
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
40. Data: 2002-09-03 10:44:47
Temat: Odp: !A ja myślę sobie, żeby prać tyle naraz ile się mieści w mieszkaniu. Choć
latem uznaję wieszanie na balkonie, z tym, że raczej nie majtkami od ulicy.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |