Data: 2004-09-23 14:32:23
Temat: Re: Moj ojciec ma raka!
Od: "Trapez" <t...@p...wp.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Robert" <r...@m...pl> napisał w wiadomości
news:ciul7p$1pk$1@sunflower.man.poznan.pl...
> Co Ty wogole wiesz o tym przypadku zeby zabierac glos i madrzyc sie (jak
> zwykle zreszta)
>
Dlatego się spytałem.
> Moze to zabrzmi prymitywnie ale tu mi sie nasuwa jedynie kilka brzydkich
> slow skierowanych do Ciebie, ktorych jednak nie wypowiem z szacunku dla
> grupy...
>
Cóż, możesz mieć inne zdanie.
> Po pierwsze jego ojciec nie umarl wiec nie mow "takze".
>
Sorry, tutaj poszedłem z rozpędu i kajam się.
> To co usilujesz wypowiadac jest niekompetentne, nieodpowiedzialne i
> niebezpieczne dla osob ktore nieszczesliwym trafem uwierza w to co
> wypisujesz.
>
Jestem wkurzony przemysłem antyrakowym, który działa na zasadzie wylewania
dziecka z kapielą, skupiajac się na tym ile można zarobić na produkcji
chemii. A co z tym panem z TVN. Sukces onkologii?
> Kolejny raz zaznaczam ze jest to grupa "medycyna" zagladaja tu
> ludzie ktorzy wierza w medycyne a tych ktorzy ja neguja _nie_powinno_ tu
> byc. Choc zdaje sobie sprawe ze perswazja slowna niestety nie jest
skuteczna
> w walce ze szkodnikami...
>
Szkodnik, wróg klasowy znaczy się.
Medycyna to dosyć szerokie pojęcie, a jeśli nie podoba Ci się mój pogląd to
mi to zwisa. Po prostu medycyna klasyczne podejście typu wyciąć, zażyć
tabletki nie trafia do mnie. Wolę pracować nad sobą w inny sposób i daje to
niezłe rezultaty.
--
Pozdrawiam
Trapez
www.trapezonet.republika.pl
|