Data: 2001-12-21 04:36:24
Temat: Re: Moja opowiesc wigilijna
Od: "Ania Derejski" <a...@v...ca>
Pokaż wszystkie nagłówki
"Krysia Thompson"
> wrote
>
> No cos Ty!!! Ja siepoczulam malym kawalkiem gdzies tak jakos , Z
> Toba i twoja rodzina...jak mieszkalam w domu to na Wigilie ZAWSZE
> nieodmiennie byli rodzice brat i ja . i juz...mala rodzina...a
> jak zmarl Tata (w grudniu, 12tego), to ja zostalam z Mama na
> Swieta, choc niemialam takich planow, bo zostalaby zupelnie sama
> samiusienka na ten czas.
> Mialysmy barszcz z kartonu, paszteciki z piekarni, salatke, ktos
> nam upiekl schab i kupne ciasto...przy malym stoliczku, bez
> oplatka. cicho , ciemnawo, spokojnie, z jakims takim dziwnym
> nastrojem...chyba nigdzy przedtem ani potem nie bylam TAK blisko
> z Mama , bardzo nietypowe Swieta...
> . ja to chyba jestem swisnieta...
Tez pamietam taka wigilie sama z mama i nakrycie
dla niespodziwanego goscia.......... i nikt nie zapukal do drzwi....
Ania
|