Path: news-archive.icm.edu.pl!pingwin.icm.edu.pl!mat.uni.torun.pl!news.man.torun.pl!n
ews.intelink.pl!news.bipnet.pl!newsfeed.tpinternet.pl!news.tpi.pl!not-for-mail
From: "Katarzyna G." <k...@g...pl>
Newsgroups: pl.soc.inwalidzi
Subject: Re: Moje dziecko po wizycie w powiatowym zespole ds. orzekania
Date: Fri, 7 Jun 2002 16:04:31 +0200
Organization: tp.internet - http://www.tpi.pl/
Lines: 44
Message-ID: <adqeeq$t7h$1@news.tpi.pl>
References: <adps3e$gfr$1@news.tpi.pl>
NNTP-Posting-Host: pa197.zory.sdi.tpnet.pl
X-Trace: news.tpi.pl 1023458588 29937 217.96.208.197 (7 Jun 2002 14:03:08 GMT)
X-Complaints-To: u...@t...pl
NNTP-Posting-Date: Fri, 7 Jun 2002 14:03:08 +0000 (UTC)
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 5.50.4133.2400
X-MSMail-Priority: Normal
X-Priority: 3
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V5.50.4133.2400
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.soc.inwalidzi:24388
Ukryj nagłówki
Użytkownik "tweety" <t...@i...pl> napisał w wiadomości
news:adps3e$gfr$1@news.tpi.pl...
> witam;
> Jak wyzej moje dziecko bylo wczoraj z tatusiem na takiej wizycie i
usmialam
> sie jak wrócili niesamowicie.
> Wiecie ja wiedzialam, ze tam sie cuda dzieja ale nie wiedzialam, ze az
> takie.
> Moje dziecko ma zaswiadczenie od otolaryngologa, który sie nia zajmuje, ze
> nie rokuje nadziei na poprawe sluchu.
> Natomiast lekarz wczoraj dal nam zasilek pielegnacyjny na 2 lata, bo za
dwa
> lata moze jej sie poprawic.
> Chcialabym aby poprawa nastapila juz dzisiaj, ale czy ci panowie z tego
> zespolu zawsze wiedza lepiej od lekarzy, gdzie tak jak u Karoli lekarz ja
> prowadzi od 3 lat, wykonuje badania i wie na czym stoi?
> Pan z zespolu obejrzal bere (sprzed 2 lat), jakis tam wykresik (sprzed pól
> roku) i stwierdzil, ze rokuje nadzieje na poprawe.
> Paranoja.
Ja bym się gdzieś poskarżyła..... Do Ministerstwa, Rzecznika ... wszędzie,
gdzie można, aby ukrócili wszechwiedzę "lekarzy" z zespołów.
Na mojej komisji był jeden lekarz, który zbadał mnie bardziej pod względem
ortopedycznym (miałam zaświadczenia od ortopedy i laryngologa), ale nikt nie
zbadał mnie pod względem laryngologicznym ... a co dziwniejsze na orzeczeniu
mam literkę "L" (czyli słuch) natomiast w zapisy poniżej sugerują o
niepełnosprawności ruchowej.
Na razie mi to do niczego niepotrzebne, ale jakby co, to będę musiała wziąść
sprawy w swoje ręce i nauczyć ich co mają wpisywać.
Ja się już nie dziwię, ale najśmieszniejsze w mojej sytuacji było to, że
przeprowadzili ze mną wywiad społeczny (po badaniu), który jest chyba
ściślejszy i bardziej dokładny niż wywiad środowiskowy w ośrodku pomocy
społecznej. I jedno mnie interesuje, po co im to? Do jakich bzdurnych
statystyk?
Nie chcę tym zaczynać nowego tematu, oczywiście :-)
Ale zgadzam się z Magdaleną, że na Komisjach sobie na zbyt wiele pozwalają
(porównywalnie do Komisji ZUS-owskich).
Pozdrawiam
Katarzyna G.
|