Użytkownik "Przemolo" <p...@g...zmyla> napisał w wiadomości
news:f4evil$5t7$1@inews.gazeta.pl...
> Od kilku miesięcy nie wiadomo skąd mam w domu takie właśnie paskudztwo
> (charakterystyczne jest to, że są dość nieruchliwe i ogólnie łatwo je
> złapać).
> Kilka razy oglądałem wszystkie pojemniki, worki, itp. z żywnością (mąki,
> orzeszki, makarony, itp.) ale niczego w środku nie znalazłem.

Obejrzyj jeszcze raz. I jeszcze. Do skutku. Wszystko co przyjdzie Ci do
głowy, i nie tylko.
U mnie kiedyś wyżarły migdały w płatkach, w fabrycznym foliowym opakowaniu.
Z niejasnych powodów kilka razy je pominąłem.
Aha - jeśli larwy wyłażą na ściany, to znaczy, że głodują. Czyli źródło
żarcia jest na ukończeniu.

T. D.