Data: 2004-02-08 22:39:03
Temat: Re: Monogamia to Ściema
Od: "Koniu" <k...@i...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Specyjal" <s...@o...pl> napisał w wiadomości
news:c06aen$n5f$1@news.onet.pl...
>
> Użytkownik "Koniu" <k...@i...pl> napisał w wiadomości
> news:c061cs$71g$1@nemesis.news.tpi.pl...
> > Nie twierdzę, że monogamiczna para nie może być szczęśliwa żyjąc
> > razem...przez pewien czas.Potem nagle uczucie zaczyna wygasać i para
> albo
> > patrzy prawdzie w oczy i rozstaje się, albo postanawia ciągnąć to
> dalej( ze
> > względów majątkowych, dla dobra dzieci itp.) i stara się "wyglądać na
> > zadowoloną" podczas spotkań ze znajomymi.
>
> Ale to nie jest wina "natury czlowieka" tylko umiejetności budowania
> zwiazku na nowo, przechodznia kryzysów. No i jeszcze dobrania się,
> przyczyn bycia razem do tej pory..
>
Jeżeli znacząca większość ludzi jest pozbawiona, lub wyposażona bardzo ubogo
w umiejętność budowania związku na nowo,przechodzenia kryzysów itp.to mozna
założyć, że jest to dla ludzi po prostu naturalne,a tylko nieliczni potrafią
wznieść się ponad ogólny poziom i wytrwać w związku.Faktem jest, że
większość ludzkich związków się rozpada.
Pozdrawiam
|