Data: 2004-02-09 13:37:17
Temat: Re: Monogamia to Ściema
Od: "Koniu" <k...@i...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "e-mailetka." <e...@o...pl> napisał w wiadomości
news:c07g3u$il1$1@atlantis.news.tpi.pl...
> Użytkownik "Koniu" napisał/a:
>
> > Czy wiecie że w USA 75% małzeństw kończy się rozwodami? U nas rozwód nie
> > jest tak rozpowszechniony dlatego jest to tylko ok. 45% - reszta to
> "rozwody
> > nieformalne" czyli separacje. Dlaczego tak jest? Dlaczego związek między
> > dwójką ludzi predzej czy póżniej ZAWSZE ich unieszczęśliwia? Czy
człowiek
> > nie jest stworzony do związków? Moim zdaniem winna jest monogamia.Według
> > mnie konieczność życia z jednym i tylko jednym partnerem to sztucznie
> > narzucona przez społeczeństwo forma, sprzeczna z naturą człowieka.
> Przecież
> > jeżeli musisz ciągle obcować z jednym i tylko jednym partnerem to zawsze
> > pojawia się nuda i zniechęcenie które zniszczą każdą miłość. Popatrzcie
na
> > kultury prymitywne- tam ludzie obcowali z wieloma partnerami naraz i
> dzięki
> > temu ich wzajemna miłość mogła przetrwać "aż śmierć ich nie rozlączyła".
> > Czy ktoś się ze mną zgadza? Będę wdzięczny za opinię.
>
> Niedawno rozmawialiśmy na ten temat z mężem, doszliśmy do wniosku że
> człowiek nie jest stworzony do monogamii w aspekcie seksualnym. Przecież
nie
> jest tak ze po ślubie zamykają się wszystkie klapki i już tylko widzimy
> swojego partnera/partnerkę.
> Np. mój mąż kiedy spotyka piękną kobietę to chętnie by z nią poobcował
:)))
> jednak na obcowaniu chciał by zakończyć :) natomiast żyć i wychowywać
dzieci
> chciałby tylko ze mną - ponieważ rozumiemy się i jesteśmy przyjaciółmi i
> generalnie łatwiej nam razem znosić trudy życia.
> Nie wiem czy jesteś usatysfakcjonowany/a taką odpowiedzią :)
>
> pozdrawiam
> e-mailetka
>
Powinszować udanego małżeństwa. Niestety z biegiem czasu chęć obcowania:-) z
innymi partnerkami się nasila i pojawia się dojmująca potrzeba odmiany.
Człowiek przyzwyczaja się do tego co ma i przestaje to doceniać. Oczywiście
są wyjątki, pary które potrafią przetrwać ten kryzys ale wymaga to od nich
naprawdę głębokiej przyjaźni i zrozumienia. Z mojego doświadczenia wynika,
że udaję się to bardzo niewielu.
Pozdrawiam
Koniu
|