Data: 2003-06-26 19:10:03
Temat: Re: Morwa - ratunku
Od: "Jerzy Nowak" <j...@N...gazeta.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Basia Kulesz <b...@i...pl> napisał(a):
> Usłyszałam dziś, że dobrze byłoby posadzić morwę w ogródku. O ile pamiętam,
> to jest to wielgachne drzewo z brudzącymi owocami i niesłychanie rzadko
> bywające w szkółkach. Pytanko: czy są jakieś karłowe odmiany tegoż? Do 3,
> góra 4 m i żeby korona nie była rozłożysta? Mniej więcej wielkości
> przyzwoitych, nowoczesnych wiśni?
>
> Swoją drogą od czasów krasnala to jeden z tych "genialniejszych" pomysłów,
> jestem wstrząśnięta:-(
Basiu, jako młode pacholę chodziłem do szkoły a tam koło niej wzdłuż ulicy
rosły sobie morwy szczepione na pniu, zresztą rosną do dzisiaj i są tak samo
małe. Tyle, że nie wiem co było podkładką. Rosły też i na boisku szkolnym
wzdłuż płotu takie zwyczajne mocno krzaczaste, tyle, że nie miały takich
ogromnych rozmiarów, z tego co wiem można je spokojnie przycinać co ograniczy
wzrost.
pozdr. Jerzy
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
|