Strona główna Grupy pl.soc.dzieci.starsze Mundurki - jak to jest?

Grupy

Szukaj w grupach

 

Mundurki - jak to jest?

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 32


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2008-09-15 08:32:10

Temat: Mundurki - jak to jest?
Od: "Nixe" <n...@o...eu> szukaj wiadomości tego autora

X-No-Archive: Yes

Jedno krótkie pytanko po wakacjach :)
Czy ktoś z Was orientuje się, jak to jest obecnie z podejmowaniem decyzji o
tym, czy mundurki w szkole obowiązują czy też nie? U nas mundurki (o ile to
można tak nazwać ;-) zostały. Dyrekcja poinformowała, że taką decyzję
podjęła Rada Rodziców i pozostałe "ciało pedagogiczne" się do niej
dostosowało. Niemniej jednak po zasięgnięciu języka u osób działających w RR
okazało się, że niezupełnie tak było. To raczej dyrektorka pojawiła się na
zebraniu RR (w maju 2008) i oznajmiła, że wraz z Radą Pedagogiczną ustaliła,
że mundurki w naszej szkole pozostaną niezależnie od tego, jak będzie
brzmiało rozporządzenie pani minister oświaty. Nikt się nikogo nie pytał,
RR zostało poinformowane o fakcie i that's all. Niby wszystko ok, ale
właśnie "niby", bo nikt z nas do końca nie wie, czy dyrekcja i Rada
Pedagogiczna może ustalać takie rzeczy na zasadzie samodzielnej decyzji bez
konsultowania się z Radą Rodziców (w końcu to nie są darmowe mundurki), o
Samorządzie Uczniowskim nie wspominając. Bo być może wolno jej - wtedy mówi
się trudno. Ale być może ma jednak obowiązek zapytać o zdanie samych
zainteresowanych i ich rodziców i wówczas sytuacja wyglądać powinna nieco
inaczej.

Podpowiecie coś? :)
A może ktoś ma tekst samego rozporządzenia?

Pozdrawiam
Nixe

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


2. Data: 2008-09-15 09:17:48

Temat: Re: Mundurki - jak to jest?
Od: "Harun al Rashid" <a...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Nixe"
>
> Jedno krótkie pytanko po wakacjach :)
> Czy ktoś z Was orientuje się, jak to jest obecnie z podejmowaniem decyzji
> o
> tym, czy mundurki w szkole obowiązują czy też nie? U nas mundurki (o ile
> to
> można tak nazwać ;-) zostały. Dyrekcja poinformowała, że taką decyzję
> podjęła Rada Rodziców i pozostałe "ciało pedagogiczne" się do niej
> dostosowało. Niemniej jednak po zasięgnięciu języka u osób działających w
> RR
> okazało się, że niezupełnie tak było. To raczej dyrektorka pojawiła się na
> zebraniu RR (w maju 2008) i oznajmiła, że wraz z Radą Pedagogiczną
> ustaliła,
> że mundurki w naszej szkole pozostaną niezależnie od tego, jak będzie
> brzmiało rozporządzenie pani minister oświaty. Nikt się nikogo nie pytał,
> RR zostało poinformowane o fakcie i that's all. Niby wszystko ok, ale
> właśnie "niby", bo nikt z nas do końca nie wie, czy dyrekcja i Rada
> Pedagogiczna może ustalać takie rzeczy na zasadzie samodzielnej decyzji
> bez
> konsultowania się z Radą Rodziców (w końcu to nie są darmowe mundurki), o
> Samorządzie Uczniowskim nie wspominając. Bo być może wolno jej - wtedy
> mówi
> się trudno. Ale być może ma jednak obowiązek zapytać o zdanie samych
> zainteresowanych i ich rodziców i wówczas sytuacja wyglądać powinna nieco
> inaczej.
>
> Podpowiecie coś? :)
> A może ktoś ma tekst samego rozporządzenia?
>
Nie ma i nie będzie. ;)
To jest ustawa, nie daje ministrowi prawa do wprowadzania w tej kwestii
rozporządzeń. Cytuję odpowiednie fragmenty.

Art. 64a. /wchodzi w życie od 1.09.2008 r./ 1. Dyrektor szkoły podstawowej,
gimnazjum, szkoły ponadgimnazjalnej oraz szkoły artystycznej może z własnej
inicjatywy lub na wniosek rady szkoły, rady rodziców, rady pedagogicznej lub
samorządu uczniowskiego, za zgodą odpowiednio rady rodziców i rady
pedagogicznej oraz w przypadku, gdy z inicjatywą wystąpił dyrektor szkoły
lub wniosku złożonego przez inny podmiot niż samorząd uczniowski - także po
uzyskaniu opinii samorządu uczniowskiego, wprowadzić obowiązek noszenia
przez uczniów na terenie szkoły jednolitego stroju.

2. Wniosek, o którym mowa w ust. 1, dyrektor szkoły rozpatruje w terminie
nie dłuższym niż 3 miesiące.

(...)

7. Do zniesienia obowiązku noszenia przez uczniów jednolitego stroju,
stosuje się odpowiednio przepisy ust. 1 i 2.



Zatem: wyłącznie ZA ZGODĄ RR, jeżeli podmiotem składającym wniosek jest
ktokolwiek inny.

Ostateczna decyzja należy do dyrektora.



Proponuję złożyć kontrwniosek o zniesienie obowiązku skierowany do dyrektora
szkoły.

W przypadku odmowy pozostaje odwołanie do Kuratorium.



EwaSzy

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


3. Data: 2008-09-15 09:34:20

Temat: Re: Mundurki - jak to jest?
Od: "gdaMa" <g...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

Tu pierun huka, tam pierun huka a *Nixe* takie rzeczy duka:

> Jedno krótkie pytanko po wakacjach :)
> Czy ktoś z Was orientuje się, jak to jest obecnie z podejmowaniem
> decyzji o tym, czy mundurki w szkole obowiązują czy też nie?

U nas dyrektor na spotkaniu z RR ( w czerwcu) powiedział, że jak się RR
będzie bardzo upierać to OK, ale on jest za tym żeby mundurki znieść. Ew.
można o nich pomyśleć jak będą to stroje ogólnodostępne dla rodziców (jak
fartuszki kiedyś), bo szkoła nie zamierza uczestniczyć w dystrybucji.

--
Pozdrawiam,
*gdaMa*
Mysz 27.02.2000 oraz inszy Szkodnik 22.04.2005
http://picasaweb.google.pl/MMMMKi/BACHORKI2008

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


4. Data: 2008-09-15 09:38:51

Temat: Re: Mundurki - jak to jest?
Od: "Nixe" <n...@o...eu> szukaj wiadomości tego autora

X-No-Archive: Yes

"gdaMa" <g...@w...pl> napisał
> Tu pierun huka, tam pierun huka a *Nixe* takie rzeczy duka:

Niezłe ;-)

> U nas dyrektor na spotkaniu z RR ( w czerwcu) powiedział, że jak się RR
> będzie bardzo upierać to OK, ale on jest za tym żeby mundurki znieść. Ew.
> można o nich pomyśleć jak będą to stroje ogólnodostępne dla rodziców (jak
> fartuszki kiedyś), bo szkoła nie zamierza uczestniczyć w dystrybucji.

Kurcze! Ale macie fajnie (tzn. o ile nie jesteś zwolenniczką umundurowania
;-)

Pozdrawiam
Nixe

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


5. Data: 2008-09-15 09:40:05

Temat: Re: Mundurki - jak to jest?
Od: "Nixe" <n...@o...eu> szukaj wiadomości tego autora

X-No-Archive: Yes

"Harun al Rashid" napisała:

> Nie ma i nie będzie. ;)
> To jest ustawa, nie daje ministrowi prawa do wprowadzania w tej kwestii
> rozporządzeń.

Grrr, nigdy nie wiem, które jest które ;-)

> Zatem: wyłącznie ZA ZGODĄ RR, jeżeli podmiotem składającym wniosek jest
> ktokolwiek inny.
> Ostateczna decyzja należy do dyrektora.

Tu się upewnię, bo "letko" zgłupiałam. Nawet jeśli RR nie wyrazi zgody, to i
tak dyrekcja może zdecydować po swojemu (czyli utrzymać mundurki) czy jednak
powinna respektować zdanie RR?

> Proponuję złożyć kontrwniosek o zniesienie obowiązku skierowany do
> dyrektora szkoły.

Na razie dokładnie sprawdzimy, jaka jest faktyczna wersja wydarzeń, ponieważ
dyrekcja twierdzi, że RR sama wnioskowała o pozostawienie mundurków, a
członkowie RR (fakt, rozmawiałam zaledwie z 3 osobami na 18) twierdzą, że
absolutnie tak nie było. Jutro jest pierwsze powakacyjne zebranie RR, więc
się wczytam w protokoły i zobaczymy, kto kręci, a kto mówi prawdę ;-)

> W przypadku odmowy pozostaje odwołanie do Kuratorium.

Dzięki Ci dobra kobieto :) Czyli krótka konluzja - jeśli RR nie została
zapytana o zdanie - jest to niewłaściwe postępowanie.

Pozdrawiam
Nixe

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


6. Data: 2008-09-15 09:47:21

Temat: Re: Mundurki - jak to jest?
Od: "gdaMa" <g...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

Tu pierun huka, tam pierun huka a *Nixe* takie rzeczy duka:


>> Tu pierun huka, tam pierun huka a *Nixe* takie rzeczy duka:
>
> Niezłe ;-)

Dzięks, ale chyba czas zmienić na coś z dzwoniącymi zębami... zimno jak w
psiarni :(
Klimą się dogrzewamy :D

>> U nas dyrektor na spotkaniu z RR ( w czerwcu) powiedział, że jak się
>> RR będzie bardzo upierać to OK, ale on jest za tym żeby mundurki
>> znieść.
> Kurcze! Ale macie fajnie (tzn. o ile nie jesteś zwolenniczką
> umundurowania ;-)

Dyrektor jaki jest każdy widzi... ale można było trafić na gorszego ;)
Ty wiesz ile się ciuchów młodego zmarnowało przez nieużywanie? A takie fajne
bluzy zanabyłam...:(
Teraz to tylko powdychać i na aledrogo puścić ;)


--
Pozdrawiam,
*gdaMa*
Mysz 27.02.2000 oraz inszy Szkodnik 22.04.2005
http://picasaweb.google.pl/MMMMKi/BACHORKI2008

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


7. Data: 2008-09-15 09:51:17

Temat: Re: Mundurki - jak to jest?
Od: Lolalny Lemur <shure1@nospam_o2.pl> szukaj wiadomości tego autora

Nixe pisze:

A ja tak spiskowo-dziejowo zaczynam się zastanawiać, czemu szkołom tak
bardzo zależy na mundurkach, dystrybucją których zajmuje się sama
szkoła. Bo o ile rozumiem ustalony strój, który każdy załatwia po
swojemu, o tyle "polarowe" bluzy po 70 zł sztuka płatne do sekretariatu
już mnie trochę ruszają.

LL

--
Nasze: http://picasaweb.google.com/Elske72
*Lemury porozumiewaja sie za pomoca roznych dzwiekow
- niektore przypominaja odglosy wielorybow i policyjna
syrene, inne, jak u lemura wari, smiech szalenca.*

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


8. Data: 2008-09-15 09:59:47

Temat: Re: Mundurki - jak to jest?
Od: "Harun al Rashid" <a...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Nixe" napisała:
>> Ostateczna decyzja należy do dyrektora.
>
> Tu się upewnię, bo "letko" zgłupiałam. Nawet jeśli RR nie wyrazi zgody, to
> i
> tak dyrekcja może zdecydować po swojemu (czyli utrzymać mundurki) czy
> jednak
> powinna respektować zdanie RR?
>
Powinna respektować i taka decyzja 'powinna' zostać podważona na poziomie
nadzoru kuratoryjnego.
Kłopot w czym innym. Kluczowe: gdyby dyrekcja wprowadzała te mundurki, ale
one już_są.
>
> Na razie dokładnie sprawdzimy, jaka jest faktyczna wersja wydarzeń,
> ponieważ
> dyrekcja twierdzi, że RR sama wnioskowała o pozostawienie mundurków, a
> członkowie RR (fakt, rozmawiałam zaledwie z 3 osobami na 18) twierdzą, że
> absolutnie tak nie było. Jutro jest pierwsze powakacyjne zebranie RR, więc
> się wczytam w protokoły i zobaczymy, kto kręci, a kto mówi prawdę ;-)
>
Dowcip w tym, że prawo promuje aktualny stan, mundurkowy. NIC nie trzeba
robić, żadnej decyzji podejmować - to nie budżet i nie wymaga corocznego
uchwalania. Dyrek nie musiał pytać RR o zdanie, wcale nie musiał poruszać
tematu - zupełnie legalnie. A mundurki by zostały.

>> W przypadku odmowy pozostaje odwołanie do Kuratorium.
>
> Dzięki Ci dobra kobieto :) Czyli krótka konluzja - jeśli RR nie została
> zapytana o zdanie - jest to niewłaściwe postępowanie.
>
Niewłaściwe jest odpowiednim określeniem. :) Mądry dyerk nie zadzierałby bez
powodu z RR i uporządkował sprawę mundurków, żeby mu garbem nie wisiała. Ale
pytać o zdanie nie musiał, mógł milczeć. Jeśli spytał, to powinien
uwzględnić. Zakręcone, nie? :)

Jeszcze raz - utrzymanie obecnego stanu nie wymaga żadnych działań z
niczyjej strony. Zniesienie mundurków wymaga wniosku np. RR, RP, SU. Więc
składajcie_ten_wniosek, nieważne co dyrek gadała. Obecne przepisy i tak
obowiązują dopiero od 1 września, więc co by nie wykręcała przed i w trakcie
wakacji, to i tak na starych zasadach się odbywało.

EwaSzy

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


9. Data: 2008-09-15 10:01:50

Temat: Re: Mundurki - jak to jest?
Od: "Nixe" <n...@o...eu> szukaj wiadomości tego autora

X-No-Archive: Yes

"Lolalny Lemur" napisał

> A ja tak spiskowo-dziejowo zaczynam się zastanawiać, czemu szkołom tak
> bardzo zależy na mundurkach, dystrybucją których zajmuje się sama szkoła.
> Bo o ile rozumiem ustalony strój, który każdy załatwia po swojemu, o tyle
> "polarowe" bluzy po 70 zł sztuka płatne do sekretariatu już mnie trochę
> ruszają.

Ty mnie kobieto nie podpuszczaj, bo niedawno sama chłopa swego ledwo
odwiodłam od przeprowadzenia śledztwa i postraszenia dyrekcji Centralnym
Biurem Antykorupcyjnym ;-) Też mu takie różne myśli po głowie chodziły.

U nas sytuację taką a nie inną bardziej zrzucam na karb totalnego braku
organizacji i nieporadności nowej dyrektorki. W gorącej wodzie kąpana i
zanim pomyśli, to zrobi (umowę z firmą odzieżową podpisała już w czerwcu,
chociaż spokojnie można było poczekać do września, zwłaszcza, że stara
ustawa wisiała na włosku). Poprzednia dyra to była niezła siekiera, ale z
jajami przynajmniej, a ta siakaś taka nieskonfigurowana jak należy.

Pozdrawiam
Nixe

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


10. Data: 2008-09-15 10:35:25

Temat: Re: Mundurki - jak to jest?
Od: "Harun al Rashid" <a...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Nixe"
>
> "Lolalny Lemur" napisał
>
>> A ja tak spiskowo-dziejowo zaczynam się zastanawiać, czemu szkołom tak
>> bardzo zależy na mundurkach, dystrybucją których zajmuje się sama szkoła.
>> Bo o ile rozumiem ustalony strój, który każdy załatwia po swojemu, o tyle
>> "polarowe" bluzy po 70 zł sztuka płatne do sekretariatu już mnie trochę
>> ruszają.
>
> Ty mnie kobieto nie podpuszczaj, bo niedawno sama chłopa swego ledwo
> odwiodłam od przeprowadzenia śledztwa i postraszenia dyrekcji Centralnym
> Biurem Antykorupcyjnym ;-) Też mu takie różne myśli po głowie chodziły.
>
A weźcie mnie obie nie denerwujcie!
Piterki się znalazły lokalne. :P

> U nas sytuację taką a nie inną bardziej zrzucam na karb totalnego braku
> organizacji i nieporadności nowej dyrektorki. W gorącej wodzie kąpana i
> zanim pomyśli, to zrobi (umowę z firmą odzieżową podpisała już w czerwcu,
> chociaż spokojnie można było poczekać do września, zwłaszcza, że stara
> ustawa wisiała na włosku).

Dorzuć do tego informacje prasowe o szykowanych pozwach sądowych ze strony
firm odzieżowych o te umowy i masz prawdopodobne i niekorupcyjne
wyjaśnienie.

Rok w rok zmiany wprowadza się na ostatni moment - ustawa nowelizująca
kwestie mundurków była podpisana 25 sierpnia!! Przeciętny dyrek robi za
wróżkę 'wejdą, nie wejdą?' i obrywa od obu stron - jak nie od rodziców, to z
kuratorium oberwie, że nie ma jeszcze sortu mundurowego na stanie. Tak było
w zeszłym roku.
W październiku dopiero wchodzi pod obrady ustawa o 6latkach, ale planują, że
pierwsi zasilą szkolne mury już we wrześniu. Czy oni myślą, że przygotowanie
sal, zakup pomocy, załatwienie wyżywienia, postawienie placów zabaw zrobi
się od pstryknięcia palcami?
Część dyrektorów czeka - jeśli ustawa wejdzie, oberwą za niegotowość. Część
dyrektorów już umawia firmy - jeśli zmiany nie wejdą, przejada się po nich
za niegospodarne szafowanie finansami.
O nieprzygotowanej podstawie programowej, braku podręczników aż szkoda
gadać. W tym całym chaosie i radosnej tfurczości rodzice, szkoła,
nauczyciele i same dzieci kręcą się w kółko nie wiedząc, co ich jeszcze
czeka.
Nie tak powinno wyglądać zarządzanie oświatą.

EwaSzy

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : [ 1 ] . 2 ... 4


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

jaki prezent dla 7 latka na dzień chłopca?
szkola jezykowa -empik-wrazenia
Projektowany harmonogram obniżenia wieku szkolnego [długie]
Czasopisma dla 13 latka. Jakie?
oplaty w przedszkolu

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Statystyki inicjacji seksualnej
Poszukuje tytułu książki
Jak wyobrazacie sobie otwarcie przedszkoli i klas I - III ?
Dobre rady i sprytne sposoby przydatne dla dzieci, młodzieży i dorosłych
Znalazłam kanał na YouTube dla dzieci i nie tylko i poszukuję podobnych

zobacz wszyskie »