Path: news-archive.icm.edu.pl!newsfeed.gazeta.pl!newsfeed.tpinternet.pl!atlantis.news
.tpi.pl!news.tpi.pl!not-for-mail
From: Ikselka <i...@w...pl>
Newsgroups: pl.sci.psychologia
Subject: Re: NA SLOMIE...
Date: Thu, 19 Jul 2007 02:31:29 +0200
Organization: tp.internet - http://www.tpi.pl/
Lines: 145
Message-ID: <f7mbel$p0t$1@atlantis.news.tpi.pl>
References: <f7a6u1$mje$1@atlantis.news.tpi.pl>
<3...@n...onet.pl>
<f7an4c$j4a$1@atlantis.news.tpi.pl>
<1...@o...googlegroups.com>
<f7bckj$lml$5@nemesis.news.tpi.pl>
<1...@g...googlegroups.com>
<f7bljb$e3q$4@nemesis.news.tpi.pl>
<1...@2...googlegroups.com>
<f7csbc$8g3$1@nemesis.news.tpi.pl>
<1...@k...googlegroups.com>
<f7d903$b2h$1@nemesis.news.tpi.pl>
<1...@5...googlegroups.com>
<f7e2jj$puf$1@nemesis.news.tpi.pl>
<1...@z...googlegroups.com>
<f7it0p$403$3@inews.gazeta.pl> <f7j5gt$a3k$1@nemesis.news.tpi.pl>
<f7j9g3$403$5@inews.gazeta.pl> <f7jibe$n9f$1@nemesis.news.tpi.pl>
<f7lcuf$bpj$3@inews.gazeta.pl> <f7ln81$2ps$1@nemesis.news.tpi.pl>
<f7lpbn$3ir$1@inews.gazeta.pl> <f7lt4s$2t2$1@atlantis.news.tpi.pl>
<f7m0gg$3ir$4@inews.gazeta.pl>
NNTP-Posting-Host: bnh95.neoplus.adsl.tpnet.pl
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset=UTF-8; format=flowed
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: atlantis.news.tpi.pl 1184805141 25629 83.28.253.95 (19 Jul 2007 00:32:21
GMT)
X-Complaints-To: u...@t...pl
NNTP-Posting-Date: Thu, 19 Jul 2007 00:32:21 +0000 (UTC)
User-Agent: Mozilla Thunderbird 1.0.2 (Windows/20050317)
X-Accept-Language: pl, en-us, en
In-Reply-To: <f7m0gg$3ir$4@inews.gazeta.pl>
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:376269
Ukryj nagłówki
Marek Krużel napisał(a):
> Dnia Wed, 18 Jul 2007 22:27:08 +0200, Ikselka napisze
>
>
>>Z mojego punktu widzenia zawsze jestem w centrum, na to nie ma rady.
>>Znajdź takiego,kto ma inaczej.
>
>
> nie znam Twojego środowiska :)
Rozejrzyj się wokół (czyli 360°); kto jest w centrum twego pola
widzenia? - ja mam tak samo :-P
>>Stadna byłaby, gdybym zadowoliła się Twoim określeniem - "samica".
>
>
> nie przyznaję się do posiadania
>
>
>>Kobieta (w moim rozumieniu) to węższe pojęcie, niż samica, ale
>>w związku z tym i godnych reprezentantek jest na tyle mało, że każda
>>jest w swoim rodzaju. Pośród nich można znaleźć parę(!) egzemplarzy
>>bliskich ideału - wiesz już, do czego zmierzam nieskromnie...
>>No, ale ten temat też był tu wałkowany, a nie chcę budzić
>>uśpionego wulkanu ;-)
>
>
> usiłuję to zrozumieć
Po pierwsze: samice "myślą" trzewiami, a kobiety także mózgiem.
Po drugie i w związku z powyższym: nie każda ludzka samica jest kobietą,
ale każda kobieta jest (także) samicą.
Po trzecie: przedstawiłam kiedyś moje rozumienie kobiety idealnej (ba!
także prawdziwego mężczyzny) - i od tej pory nie mam życia u ...samic
:-)))))))))))
................. jak się objawia ten ideał? :)
>
Nie mogę powtarzać, bo się dantejskie sceny znów zaczną.
(Jak się samice dowiedzą, że znów się to omawia)
>>Możesz uzasadnić?
>
>
> XL skojarzyłem z Extra Long,
Jeśli już, to Extra Large, ale nie odnosi sie to do moich wymiarów ani
rozmiarów. Ech (nie wiem, dlaczego większość tutaj pisze "eh"...),
wiedziałam, że z tym nickiem będą kłopoty, wiedziałam. Tym bardziej mi
się on podoba, im więcej budzi różnych emocji... I o to chodzi.
> do tego wiosenna, a Ikselka
> wydało mi się ładnym imieniem dla dżdżownicy :)
Trochę luźne te skojarzenia, ale w sumie sympatyczne :-)
>>Raczej nie, skoro z Tobą rozmawiam. Nie chcę odbierać sobie nadziei,
>>że się jednak mylę w przypuszczeniach co do Ciebie, po prostu.
>>Zawsze pozostawiam sobie margines błędu ;-)
>
>
> rozumiem, proces pokazowy w wersji cywilizowanej ;)
Ostatnie słowo przed ogłoszeniem wyroku - ależ proszę bardzo ;-)
>>O! Jeśli rozumiesz przez to akt woli - to się zgadzam.
>
>
> akt woli lepiej brzmi, co? ;)
Jestem bardzo wrażliwa na dźwięki: lubię muzykę i okrągłe słowa :-D
>>Tylko przesadnie konsekwentni osiągają swoje cele :-P
>
>
> niektórzy ich już nie opuszczą ;)
Zapomniałam o szczęściarzach; tym konsekwencja do niczego niepotrzebna
:-))))))))
>
>
>>Nie przesadzaj - po prostu szczerość. Większość ludzi albo
>>jest niedowartościowana, albo nieszczera. To pierwsze jest
>>gorsze, bo prowadzi do autodestrukcji. To drugie - po prostu
>>pomaga żyć w stadzie.
>
>
> albo przewartościowani, ich szczerość jest taka rozbrajająca... ;)
Jeśli widzisz człowieka w żółtym samochodzie w zielone ciapki - czy
tepisz go za upodobania? Ja go podziwiam za optymizm, własny, ustalony i
nie zaburzony sądami innych gust oraz za całkowity brak snobizmu. I on
na pewno ma dobre samopoczucie. I guzik go obchodzi, jak bardzo
rozbrajająco jego samochód działa na innych, skoro dobrze działa na
niego :-D
>
>
>>Proces szesnastu?
>
>
> nie wyrywaj się tak :)
Co ja poradzę, że "samokrytyka" kojarzy mi się tylko i wyłącznie z TĄ
epoką w naszej historii?
>
>
>>Tylko jeśli rzeczywiście są męscy :-P
>
>
> może jakiś przykład? :)
No właśnie, z tym będzie trudno: nie znam żadnego męskiego męskiego
szowinisty... Ale jeśli tylko takiego znajdę, to on na pewno na mnie
będzie działał ;-)
--
XL wiosenna :-)
****************************************************
*************
"Deja vu" - "Wszyscy jesteście w milicji? - Fantastyczny kraj!"
|