Data: 2005-05-19 22:17:16
Temat: Re: NIE TEFLON - podtrzymuj?
Od: "Ewa (siostra Ani) N." <n...@y...com>
Pokaż wszystkie nagłówki
Le jeudi 19 mai 2005 ŕ 18:10:47, dans
<f...@p...google.com> vous écriviez :
>> > Moge powiedziec , ze bez "zwariowania" - mamy normalny komfort zycia ,
>> To widac.
> Normalny - to znaczy bez nadmiaru swiadomie wybieranych trucizn i
> zbednych strachow przed nowymi , bo tych po prostu staramy sie unikac
> na tyle , na ile mozemy . Jesli zatem boje sie teflonu , to chyba mam
> prawo wybrac cos innego ,
Masz, masz.
Masz tez prawo pisac na usenecie ze teflon jest smiertelna trucizna,
ja natomist mam prawo odpowiedziec ci ze piszesz bzdury.
> mam tez prawo odczuwac troske o osoby ,
> ktorych nawet nie znam .
Szalenie sie ciesze ze odczuwasz troske z powodu mojego teflonu, to
takie humanistyczne...
Humanistyczne sa tez twoje wypowiedzi na tej grupie na temat tego ze
"Zachod" wysyla trujace garnki do Polski.
> No , ale to juz na pewno nie jest normalne w
> ujeciu spolecznym - przynajmniej tak to odczulam po moim wystapieniu w
> tej Grupie ;-) A co dla Ciebie znaczy "normalny" - to ja nie wiem .
Nie rozumiem, ale mozesz mi twoje pytanie jakos wytlumaczyc, nie ?
Ja taka glupia.
--
Niesz
|