"Dolby" <v...@o...pl> wrote in message
news:eihno6$kjl$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Teraz widzisz jak sie myliłeś atakując wszystkich bez wyjatku, obrażając i
> lząc "czytaczy" tej grupy. Zasmiecałeś całkowicie bezcelowo i bezsensownie
> niszcząc jednocześnie spójnosć tej społecznosci.
> Czy jestes az tak wielkim egoista ??
> odpowiedz tylko błagam zrozumiale i logicznie. Nie wierszykiem i nie
> obrazaj nie ublizaj bo to juz bezcelowe.
> Pozdrawiam Dolby

Nie znałem nicka psorka. Napisałem post "mamuśka" - nie był obraźliwy,
acz utrzymany w tonie satyrycznym, nazwałeś/-aś mnie człowiekiem głupim, to
był drugi twój post nicku.
To ty nie liczyłaś się z moimi przeżyciami i uczuciami, a byłem pod stałym
naciskiem informacji o dziecku i S od kogo?
Tyle, że nigdy nie napisała, że to ona... Czyżby chciała mnie w tak
okrutny sposób wypróbować? Jeżeli była/jest w sytuacji krytycznej -
udzieliłbym/udzielę wszelkiej dostępnej mi pomocy, dziecko zmienia sytuację
całkowicie.
Jestem Polakiem, Słowianinem, wykształconym na tyle dobrze, by pojąć
wszelką symbolikę, ale co do posunieć prawnych, stosunków w małżeństwie
obecnym czy przyszłym nie mogę opierać się na domysłach. A to wymagało i
nadal wymaga spotkania i rozmowy, zwłaszcza gdy jest dziecko, nie zgadzam
się, aby moje dziecko miało ojczyma - to jest kradzież popełniana na
dziecku. Kobiety nie zdają sobie absolutnie z tego sprawy, działają pozornie
w imieniu dziecka tak naprawdę myślą wyłącznie o sobie, sądząc, że gdy jej
będzie dobrze to i dziecku też. A to jest wielkie kłamstwo.
Tak mnie okradziono z dzieciństwa, nie wiedziałem, dlaczego jestem
gorszym dzieckiem do 13 roku życia... Dopiero siostra znlazła dokumenty i
dowiedziała się, że jestem pasierbem - poszukałem w encyklopedii znaczenia.
Mam do dzisiaj żal do matki i babki...