Data: 2007-05-19 12:58:38
Temat: Re: Na co się skuszą Szkoci w PL
Od: "Dominik Jan Domin" <d...@g...com>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Paulinka" <paulinka503@precz_ze_spamem.wp.pl> napisał w
wiadomości news:f2l0pl$qko$6@node4.news.atman.pl...
> Juf napisał(a):
>
>> Moga mieć opory, wiesz, jakie mają nawyki Wyspiarze, grzybów nie jedza i
>> masy innych rzeczy. Ja kiedys miałem sytuację, że jedlismy chłodnik
>> buraczkowy z Niemcami. Jeden znał polską kuchnię i się zajadał oraz
>> zachecał
>> drugiego, a drugi się wzdrygnął i miał stres ;-). Potem wjechały pierogi
>> i
>> było dla drugiego już nieco lepiej ;-). A Niemcy jedzą podobnie do nas,
>> to
>> co pomyslec o takich Szkotach?
>
> Ja myślałam o banalnym rosole ( wołowina, drób, kaczka, swój makaron)
> podkład pod dalsze konsumowanie trunków, a potem jakieś kotlety de
> volaille z kurczaka z pieczarkami i bukiet surówek.
de volaille? To nawet polskiej nazwy nie ma :(
Daj dobrą sztukę mięsa białą i rumianą, do wyboru, plus ze dwa sosy.
Botwinka na gęsto (na ciepło). Mizeria (jesli dostaniesz ładne
ogórki).Chrzan ze smietaną (jesli nie dajesz sosu chrzanowego). I koniecznie
warzywka po polsku, czyli polewane masłem ze zrumieniona bułeczką (najlepeij
młoda marchewkę i kalarepkę).
IMHO miast rosołu lepszy byłby barszcz biały lub czerwony.
Sledzie jako przystawka, dobry pomysł. Zwłaszcza jakie dobre w smietanie.
DJD
|