Data: 2012-11-11 11:05:28
Temat: Re: Na dzien dobry
Od: Ikselka <i...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia Sat, 10 Nov 2012 12:56:36 +0100, Aicha napisał(a):
> No to chyba większość tak ma. Inaczej sale filharmonij (nie poprawiać!)
> byłby puste. A Demis kojarzy mi się z wielką postacią w błyszczącej
> szacie i na wielkich koturnach. Pewnie z tv, bo skąd by inąd (wczesne
> lata 70-te:))?
Demis kojarzy mi się tylko i wyłacznie z wielkim głosem o wysokiej skali i
wielkich możliwościach interpretacyjnych.
http://www.youtube.com/watch?v=8ZCBrd_9t64&feature=f
vwrel
Otoczka "szmaciarska" jest nieistotna, ona była tylko DODAtkiem... dziś
niestety to ona ludziom wystarczy - vide (nomen omen) DODA...
Przebój stulecia, przy którym serce co rusz kiedyś odlatywało - i nadal
odlatuje, jak sobie z MŚK słuchamy przywołujac wspomnienia z liceum, ach te
licealne uniesienia:
http://www.youtube.com/watch?v=7MyLM8cm9yg&feature=r
elated
:-)
--
XL kuturnów tu ni ma, ani szat z zasłonki - jest tylko ON i zawsze
pozostanie
|