Data: 2007-04-11 17:47:58
Temat: Re: Na górze róże
Od: Marta Góra <m...@m...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia Wed, 11 Apr 2007 17:37:56 +0200, Gosia Plitmik napisał(a):
> Kajetana_Kinga aka Słowotok napisał(a):
>
>> A tak na serio to chciałam spytać jakie odmiany róż, pnących, o
>> mniejszych kwiatach (kolor obojętny), moglibyście mi z doświadczenia
>> polecić. Ważne aby kwitły jak najdłużej i jak najczęściej w ciągu roku i
>> w zasadzie to jest wyznacznik - bo lubię żeby było kolorowo.
>
> Powinnam poczekac, aż się Marta wypowie, albo Dobranoc;-)One mają
> doświadczenie, ja na poczatku różanej drogi, ale..
Ależ robisz reklamę;)
> Na dzień dzisiejszy poleciłabym Ci, New Dawn, moją uchochaną(
> podpowiedzianą przez Marte)Rosarium Uetersen. Kwitnie obficie, właściwie
> non-stop ma jednak duże kwiaty. Tolerancyjna dla poczatkujących. "Super
> Dorothy", tej nie mam, nie wiem więc z autopsji. "Zephirine Drouhin"
> tutaj nie wiem jak będzie z wystawą południową?
New Dawn, Rosarium Uetersen, Zephirine Drouhin to IMO do świetny wybór.
Super Dorothy często łapie mączniaka.Podobno, bo nie uprawiam.
A najbardziej to bym poleciała białą, drobne pojedyncze kwiaty, Bobby
James.
Widziałam taką kilkuletnią, oplecioną wokół drzewa, kwitnącą - kosmos do
tego stopnia że mnie przytkało i nie zrobiłam zdjęcia. Niestety w Polsce
praktycznie nie do kupienia. Dla mnie to jest numer jeden na mojej liście
chciejstw ogrodowych.
Z ciekawszych jeszcze Alchymist (ale kwiaty duże, za to rewelacyjnie
pachnąca).
Z chodunowej oferty Lykkefund, Clair Matin, Albertin.
Z bywajacych w sklepach (ja osobiście czerwonych nie lubię) Flamentanz -
małe, ładne kwiaty, odmiana ponoć niezawodna.
>
>> Pytanie numer dwa - czy można "upleść" kilka rodzajów? (np. po jednym
>> lub po dwa z każdej strony łuku)?
>
> MOżesz np White New Dawn i New Dawn, ale czy to będzie ładnie
> wyglądało?Nie wiem, ja bym nie łączyła. Dałabym jakiś powojnik w
> kontrastowym kolorze
Zależy jak duży ten łuk i zależy jaki krzew.
Ale ja dałabym dwie po każdej ze stron i do tego jeszcze powojniki.
Jeśli to ma być łuk pod którym czesto się rpzechodzi to wybrałam bym
raczej ramblera, łatwiej je upinać i prowadzić tak by kolce nie były
dokuczliwe dla przechodzących.
Powojnik albo któryś wiciokrzew.
Dla cierpliwych kilka przykładów co z różami potrafił robić Geoff Hamilton
http://www.nova.man.pl/barnsdale/
>
>> Pytanie numer trzy - czy jeśli łuk zostanie postawiony dopiero w
>> okolicach 10 maja, to czy nie jest to za późno na sadzenie róż?
>
> Ja kupisz róże w donicach, to mozna sadzic.Inne nie wiem
Z gołym korzeniem to trochę późno.
Zawsze można zadoniczkowac i sadzić jak łuk będzie gotowy.
Generalnie wiosna to nie jest najlepszy moment na sadzenie róż z odkrytym
korzeniem.
Pozdrawiam,
Marta
|