Mój ginekolog twierdzi, że dopóki kobieta nie urodzi to żaden sposób oprócz
farmakologicznych. Chyba, że trzeba koniecznie. Ale z doświadczenia powiem,
że wymrażanie - oprócz tego, że w portfelu mi ubyło 200 zł nie dało nic - po
2 m-cach nadżerka powróciła.
Kama