Data: 2001-05-09 09:00:32
Temat: Re: Najnowoczesniejszy system w Europie :-o
Od: "Leszek M." <l...@w...com.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Radoslaw Tatarczak" <r...@z...olsztyn.tpsa.pl> napisał w
wiadomości news:9d9n74$g05$1@news.tpi.pl...
>
> Użytkownik "Maciej Jakubowski" <m...@b...krakow.pl> napisał w
wiadomości
> news:00f301c0d7fc$0428ff60$9601a8c0@matt...
/.../
> Nie i jeszcze raz nie :)) Kazdy parking publiczny musi miec miejsca,
koperty
> dla ON. Jezeli z jakis powodow ON nie moze skorzystac z kopert ma pelne
> prawo do postawienia samochodu. Reguluje to ustawa, a dokladniej
> przepisy wykonawcze do niej.
Oczywiście - do postawienia tak, jak każdy inny kierowca. Niestety - wtedy
(w myśl obecnych przepisów) z reguły trzeba bulić. Chyba że nie wiem o
jakich przepisach mówisz - to bardzo proszę o jakieś namiary (np. Dz.U., nr
rozporządzenia, czy czegoś takiego, żebyśmy rozmawiali o konkretach).
>Poza tym jesli nie bedzie i tej mozliwosci to
> po prostu stane za najblizszym znakiem "zakaz ruchu" i prosze bardzo
> mam miejsce, jestem do niego uprawniony, a ze ruch przyblokuje...;)
To prawda - teoretycznie do tego masz prawo, ale kodeks drogowy (który wszak
Cię obowiązuje) zabrania Ci stawać w miejscu w którym blokuje to ruch innym
użytkownikom (np. na pół dnia w bramie) i w takim przypadku mogą Cię śmiało
odholować (ba - uważam że jest to wtedy słuszne).
/.../
>
> Na samochodzie, ktorym sie poruszam nie mam naklejki i jakos nie ma
sprawy:)
Po pierwsze - poczytaj przepisy - pojaz POWINIEN być oznakowany, w
przepisach jest to warunek konieczny, choć niewystarczający (wystarczającym
jest dopiero oznakowanie + legitymacja). Oczywiście - jeśli jedzie ewidentny
ON, to nikt nie pyta ani o znaczek ani o "legitkę", ale jak nieoznakowany
samochód zostawisz na kopercie, to niby dlaczego nie mają Cię odholować ?
/.../
> Ale to logiczne, ze jak nie ma kopert wolnych to staje gdzie indziej. Nie
> zapominaj, ze nia ma nakazu stawiania na kopercie dla posiadaczy
> uprawnienia.
Otóż to !!!
To by były niezłe jaja - ON TYLKO NA KOPERACH ;-)
> > Oczywiscie.
> > Ale tez prawo musi byc jednoznaczne - by mozna sie na nie powolywac
> > bez interpretowania
>
> Nadal twierdze, ze jest jednoznaczne, ale nie moze sila rzeczy obejmowac
> wszystkich przypadkow. Jednak nadal obowiazuje w przepisach zasada:
> co nie jest zakazane jest dozwolone. Dlatego wyrazny brak zakazow
stawiania
> poza koperta swiadczy, ze stawianie jest dozwolone.
To jest absolutnie oczywiste. Każdy kierowca ON ma wszyskie prawa
"normalnego" kierowcy + specyficzne uprawnienia (np. parkowania na
kopertach). Uprawnień ON nie otrzymuje się ZAMIAST praw zwykłego kierowcy, a
OPRÓCZ tych praw.
Tu tylko chodzi o to, żeby rozszerzyć te dodatkowe prawa ON o ustawowe prawo
do BEZPŁATNEGO parkowania poza kopertami we wszystkich miejscach
publicznych.
/.../
> To nie sa dobre obyczaje, ale prosta konkluzja, przepisy prawa miejscowego
> nie moga naruszac praw wyniklych z ustaw. A ustawa mowi o prawie
> do zwolnienia ON z pewnych rygorow.
Podaj mi ustawowy przepis zwalniający ON z opłat za parkowanie :-(((
/.../
> Dawno mowilem - dac sobie spokoj z regulaminem:)
Regulamin sprzeczny z prawem śmiało można "olać". Tu jednak tak nie jest -
on do pewnego stopnia reguluje coś co jest luką w prawie (nie ma tam mowy o
kosztach parkowania poza kopertami) i w tej sytuacji niestety obowiązuje.
I dążyć należy nie dotego, żeby np. strażnicy nie egzekwowali w stosunku do
ON pewnych punktów reglulaminu, tylko aby istniało prawo, które zmusza do
uwzględnienia w tymże regulaminie specyficznych praw ON.
Inna sprawa, że w przypadku Krzysztofa forma egzekucji jest tak naprawdę
wątpliwa prawnie - mandat za wycieraczką, bez pokwitowania jego przyjęcia
można zwyczajnie wyrzucić do kosza - tak jak to mogło zrobić pierwsze
przechodzące dziecko.
Leszek M.
|