Data: 2001-05-09 12:12:40
Temat: Re: Najnowoczesniejszy system w Europie :-o
Od: "Radoslaw Tatarczak" <r...@z...olsztyn.tpsa.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Leszek M." <l...@w...com.pl> napisał w wiadomości
news:9db0u2$dpj$1@news.tpi.pl...
>
> Oczywiście - do postawienia tak, jak każdy inny kierowca. Niestety - wtedy
> (w myśl obecnych przepisów) z reguły trzeba bulić. Chyba że nie wiem o
Jaki przepis kaze placic?:)) A powaznie, przepisy mowia o obowiazku
umieszczania kopert na parkingach. Jezeli ich nie ma, albo sa zajete, nie
moze ograniczac to jednak prawa do bezplatnego parkowania ON. Zakazane
jest zajmowanie koperty bez uprawnien, nigdzie nie ma mowy o obowiazaku
stawania ON na kopertach.
> To prawda - teoretycznie do tego masz prawo, ale kodeks drogowy (który
wszak
> Cię obowiązuje) zabrania Ci stawać w miejscu w którym blokuje to ruch
innym
> użytkownikom (np. na pół dnia w bramie) i w takim przypadku mogą Cię
śmiało
> odholować (ba - uważam że jest to wtedy słuszne).
Ja oczywiscie zartowalem:)) Ale jesli nie lamiesz zasad ogolnych jest to
obejscie oplat.
> > Na samochodzie, ktorym sie poruszam nie mam naklejki i jakos nie ma
> sprawy:)
>
> Po pierwsze - poczytaj przepisy - pojaz POWINIEN być oznakowany, w
> przepisach jest to warunek konieczny, choć niewystarczający
(wystarczającym
> jest dopiero oznakowanie + legitymacja). Oczywiście - jeśli jedzie
ewidentny
Slowo POWINIEN w prawie znaczy zupelnie co innego niz MUSI. Poza tym
zawsze moge pojechac np samochodem znajomego i co mam zawsze
nalepic? :)) Dlaczego to pisze, bo nie jestem nawet wlascicielem auta,
ktorym
sie poruszam i nikt mnie nie zmusi do "oklejenia" cudzego samochodu :)
> ON, to nikt nie pyta ani o znaczek ani o "legitkę", ale jak nieoznakowany
> samochód zostawisz na kopercie, to niby dlaczego nie mają Cię odholować ?
Jezeli wiem, ze grasuja po miescie "szaleni kontrolerzy" to zostawiam za
szyba legitymacje :)
> Tu tylko chodzi o to, żeby rozszerzyć te dodatkowe prawa ON o ustawowe
prawo
> do BEZPŁATNEGO parkowania poza kopertami we wszystkich miejscach
> publicznych.
Mozna ale po co? Kazdy ON ma prawo dostepu do budynkow publicznych,
w tym prawie ewidentnie miesci sie prawo do dojechania i parkowania.
> > To nie sa dobre obyczaje, ale prosta konkluzja, przepisy prawa
miejscowego
> > nie moga naruszac praw wyniklych z ustaw. A ustawa mowi o prawie
> > do zwolnienia ON z pewnych rygorow.
>
> Podaj mi ustawowy przepis zwalniający ON z opłat za parkowanie :-(((
j.w :))
> Regulamin sprzeczny z prawem śmiało można "olać". Tu jednak tak nie jest -
> on do pewnego stopnia reguluje coś co jest luką w prawie (nie ma tam mowy
o
> kosztach parkowania poza kopertami) i w tej sytuacji niestety obowiązuje.
To moim zdaniem nie jest luka, Gmina ma obowiazek zapewnienia miejsc
parkingowych dla ON (pisze oczywiscie skrotowo) i to musi byc
punkt wyjscia dla dyskusji. Jesli Gmina nie zapewni mi tego miejsca,to
jakim prawem moze zadac ode mnie oplat? Zawsze moge poprosic o
wskazanie wolnego miejsca dla ON na danym parkingu i jesli nie bedzie
to nie moge wspierac lamania prawa:)
> I dążyć należy nie dotego, żeby np. strażnicy nie egzekwowali w stosunku
do
> ON pewnych punktów reglulaminu, tylko aby istniało prawo, które zmusza do
> uwzględnienia w tymże regulaminie specyficznych praw ON.
Czy taka koniecznosc nie wynika z lektury kodeksu drogowego?
pozdrawiam
Radek
|