Path: news-archive.icm.edu.pl!news.gazeta.pl!newsfeed.gazeta.pl!news.nask.pl!news.nas
k.org.pl!newsfeed00.sul.t-online.de!newsmm00.sul.t-online.de!t-online.de!news.t
-online.com!not-for-mail
From: "Ireneusz P. Zablocki" <i...@t...de>
Newsgroups: pl.rec.ogrody
Subject: Re: Najnowsze "Ogrody", czyli temat pod dyskusj
Date: Wed, 30 Nov 2005 09:44:51 +0100
Organization: T-Online
Lines: 33
Message-ID: <dmjpe0$6vh$03$2@news.t-online.com>
References: <dmf82l$9br$02$1@news.t-online.com>
<3...@n...onet.pl>
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-1; format=flowed
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: news.t-online.com 1133340929 03 7153 w2SxJzBl+b-7x1J 051130 08:55:29
X-Complaints-To: u...@t...de
X-ID: VIotA+ZDQe1Y8O9Jr7BCcViMwSyBq2OVrMCAa41iNIPUEgqSXvv+8z
User-Agent: Mozilla Thunderbird 0.9 (Windows/20041103)
X-Accept-Language: de-DE, de, en-us, en
In-Reply-To: <3...@n...onet.pl>
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.rec.ogrody:176294
Ukryj nagłówki
Zbigniew Mazur schrieb:
> Irek, dzielnie walcząc o prawidłowe nazewnictwo, otrzymał od typa
> groźby, że go do do sądu poda.
>
> Może na grupie znajdzie się jakiś prawnik?
> Podziwiam bojowość, ale pamiętaj aby Uty nie zostawić samej z chłopakami i
> tamtym sąsiadem z psem. Kto Ci będzie bułeczki nosił?
>
> Pozdrawiam zatroskany, ;-)
>
> Zbyszek
>
Po tym jak zagrozilem ze psu leb szpadlem odhacze, zakupil taka siatke
do tynkow i prowizorycznie ogrodzi czesc swojego ogrodu. Problem w tym,
ze ten pies to bydle, wielki jak cielak i watpie by to cos dalo. Naiwny
sasiad uwaza, ze go jeszcze przez zime wychowa. Nie chce nic mowic ale
byl juz w historii inny naiwny milosnik psow, mial suczke o imieniu
Blondi i naiwnie wierzyl w podboj swiata. Na koncu wlasnie na psie
trucizne wyprobowal nim sam...
Z tym nazewnictwem, to ja az taki kozak nie jestem. Ale milo jest np.
jesli do mnie ktos w gosci przyjedzie, ot Tesciowa ostatnio i idziemy
sobie spacerkiem wzdloz Wezery czy Kanalu plynacego gora a tu ogrodnik
sie klania, prawie poprawnie nazwisko wymawia i o to jak leci pyta. Wiec
jak ktos tak sympatycznego sprzedawce ktos obsobacza to dlaczego mam
milczec? Moja wiedza jest ograniczona ale przy Was sie poduczylem. Ja
nie tyle o nazewnictwo walczylem a o nazwijmy to po imieniu: ludzka
godnosc. Owszem klient nasz pan ale na mnie tzw, Geldadel, czyli
arystokracja pieniadza wrazenia nie robi. O tym juz nie raz dyskusja
byla, ze ogrodu nie robi sie w miesiac. To nie Blitzkrieg.
I tym politycznie niepoprawnym akcentem...
Irek
|