« poprzedni wątek | następny wątek » |
31. Data: 2010-01-26 23:10:53
Temat: Re: NaleśnikiUżytkownik "XL" napisał:
> > To ile Ty tej soli dodajesz?
> > Ja nie lubię z cukrem, bo średnio się nadają do nadziewania słonymi
> > farszami, które wolę.
> Płaską łyżeczkę (lub nieco mniej) do herbaty na ok. litr słonego jak
zwykle
Pytałam o ilość soli :)
--
Pozdrawiam - Aicha (płci niewiadomej;))
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
32. Data: 2010-01-26 23:29:01
Temat: Re: NaleśnikiDnia Wed, 27 Jan 2010 00:10:53 +0100, Aicha napisał(a):
> Użytkownik "XL" napisał:
>
>>> To ile Ty tej soli dodajesz?
>>> Ja nie lubię z cukrem, bo średnio się nadają do nadziewania słonymi
>>> farszami, które wolę.
>> Płaską łyżeczkę (lub nieco mniej) do herbaty na ok. litr słonego jak
> zwykle
>
> Pytałam o ilość soli :)
A, sorry, tak się tym cukrem zafiksowałam tutaj w rozmowach - no więc soli
to nie wiem ile, tak na oko daję, aby lekko słone było :-)
--
Ikselka.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
33. Data: 2010-01-27 12:46:03
Temat: Re: Naleśnikimaciej debski pisze:
> natomiast moim, ciasto nalesnikowe ze szczypta cukru smakuje lepiej.
Tobie.
A tu dla nauki i rozrywki klasyczna wersja w pisowni oryginalnej.
Marya Ochorowicz-Monatowa,Uniwersalna książka kucharska z ilustracjami
i kolorowemi tablicami, 1910, s.589:
Naleśniki. Ciasto na naleśniki można przyrządzać na kilka sposobów:
1. Pół litra zbieranego mleka rozkłucić z czterema jajami, dodać łyżkę
sklarowanego masła, trochę soli i tyle mąki, aby ciasto było lejące.
2. Ćwierć litra mleka i tyleż wody, cztery żółtka, trochę soli, mąki
cztery łyżki, rozkłucić dobrze aby grudek nie było; wkońcu dodać pianę z
pozostałych białek i dobrze wymieszać.
3. Pół litra mleka, trzy całe jaja, trochę soli rozkłucić dodając tyle
mąki aby ciasto było lejące. Rozgrzać dobrze patelnię, smarując ją za
każdym razem kawałkiem skórki od słoniny, nalewać w środek potrochu
pm7gotowanego ciasta, poruszać szyb?ko patelnią na wszystkie strony,
żeby płyn się po niej równo rozlał, a co pozostanie zlewać napowrót do
garnka i piec na rozpalonej blasze, aż się naleśnik z pod spodu ładnie
zrumieni. Wtedy wyrzucać je na głęboki talerz wywrócony do góry dnem, a
skoro już wszystko gotowe, można je smarować konfiturami, marmeladą
owocową, serem, kremem lub jakimkolwiek farszem i albo zwijać w
ruloniki, albo składać w kwadraty lub trójkąty; przysmażyć na maśle na
patelni i podać posypane cukrem.
--
BBjk
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
34. Data: 2010-01-27 13:14:20
Temat: Re: NaleśnikiOn Jan 27, 12:46 pm, Bbjk <b...@q...pl> wrote:
> > natomiast moim, ciasto nalesnikowe ze szczypta cukru smakuje lepiej.
> Tobie.
tak, wyraznie to napisalem. sadzac jednakze po tym ze pare osob tutaj
popiera szalony koncept dodawania niewielkiej ilosci cukru do
nalesnikow, nie jest to dziwactwo.
> A tu dla nauki i rozrywki klasyczna wersja w pisowni oryginalnej.
>
> Marya Ochorowicz-Monatowa,Uniwersalna książka kucharska z ilustracjami
> i kolorowemi tablicami, 1910, s.589:
>
> Naleśniki. Ciasto na naleśniki można przyrządzać na kilka sposobów:
> [...]
dziekujemy. to bylo wzglednie ciekawe.
usmazylem w zyciu pareset nalesnikow i do receptury z ktorej korzystam
dochodzilem eksperymentalnie, testujac rozne przepisy, proporcje,
dodatki, a nie slepo trzymajac sie jednego babcinego.
dlatego zaintrygowalo mnie to kiedy autorytatywnie zadecydowalas za
wszystkich co sie dodaje a czego nie do ciasta nalesnikowego. nie
zamierzam Cie jednak absolutnie nawracac.
mac
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
35. Data: 2010-01-27 21:11:36
Temat: Re: NaleśnikiUżytkownik "XL" <i...@g...pl> napisał w wiadomości
news:ykcv0ynxjcag.7la1snkte23p.dlg@40tude.net...
> I jak już kiedyś pisałam - do ciasta warto dać mleko z wodą pół na pół.
A właściwie dlaczego woda?
Ja też zawsze robiłam z samym mlekiem. Dawałam szczyptę soli, troszkę cukru,
jajko, mąkę.
B.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
36. Data: 2010-01-27 21:19:50
Temat: Re: NaleśnikiUżytkownik "Władysław Łoś" <w...@o...pl> napisał w wiadomości
news:wlalos-10F8B7.21252626012010@news.onet.pl...
> Tak czy inaczej dobre naleśniki są dobre nawet gdy się je je bez
> niczego, czy to wprost z patelni, czy po wystygnięciu. Jak naleśniki nie
> są dobre, nie warto starać się o dobre dodatki do nich. Podobnie jak z
> chlebem, makaronem etc.
> Władysław
Popieram. U nas czesto zjada się naleśniki zanim zdążymy nałożyć farsz.
Zresztą nie lubię neutralnych naleśników. Kiedy nadziewam słonym farszem,
solę więcej ciasto lub dodaję inne ostre lub słone przyprawy do ciasta, a
kiedy farsz ma byc słodki, do cista daję więcej cukru (nie za dużo, bo się
pali) i np. cynamon.
Pozdrawiam
B.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
37. Data: 2010-01-28 06:44:37
Temat: Re: NaleśnikiBarbara K. wrote:
> Użytkownik "XL" <i...@g...pl> napisał w wiadomości
> news:ykcv0ynxjcag.7la1snkte23p.dlg@40tude.net...
>> I jak już kiedyś pisałam - do ciasta warto dać mleko z wodą pół na pół.
>
> A właściwie dlaczego woda?
> Ja też zawsze robiłam z samym mlekiem. Dawałam szczyptę soli, troszkę
> cukru, jajko, mąkę.
Z moich obserwacji wynika, że z wodą są bardziej elastyczne. Dla mnie ważne
przy zawijaniu krokietów - na samym mleku pękały.
Cukru nie daję, daję za to olej do ciasta.
J
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
38. Data: 2010-01-28 07:52:22
Temat: Re: NaleśnikiBarbara K. pisze:
> Popieram. U nas czesto zjada się naleśniki zanim zdążymy nałożyć farsz.
> Zresztą nie lubię neutralnych naleśników.
Nalesniki traca na neutralnosci, gdy smazy sie je w tluszczu, a nie
tylko na ledwo natluszczonej patelni. Wtedy sa lepsze wlasnie do
bezfarszowego zjedzenia. Choc zazwyczaj i tak robie z olejem w ciescie i
na niemal suchej patelni, mozna usmazyc wtedy bardzo cienkie, a takie sa
lepsze do zawijania.
> Kiedy nadziewam słonym
> farszem, solę więcej ciasto lub dodaję inne ostre lub słone przyprawy do
> ciasta, a kiedy farsz ma byc słodki, do cista daję więcej cukru (nie za
> dużo, bo się pali) i np. cynamon.
Albo cukier waniliowy. Gratis piekny zapach w calym domu :)
th
--
http://nitkowo.bloog.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
39. Data: 2010-01-28 08:29:24
Temat: Re: NaleśnikiUżytkownik "Bbjk" <b...@q...pl> napisał
>
> piec na rozpalonej blasze, aż się naleśnik z pod spodu ładnie
> zrumieni. Wtedy wyrzucać je na głęboki talerz wywrócony do góry
> dnem,
Smaży się tylko z jednej strony? Bez odwracania?
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
40. Data: 2010-01-28 08:58:30
Temat: Re: NaleśnikiAlek pisze:
> Smaży się tylko z jednej strony? Bez odwracania?
Ja zawsze przerzucam i smażę z 2 stron, ale może nie jest to konieczne?
--
BBjk
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |