Data: 2006-08-26 11:38:06
Temat: Re: Narzeczona dla syna
Od: robbi <r...@n...frompoznan.com>
Pokaż wszystkie nagłówki
Agatek napisał(a):
>
> Będę próbowała poduczać go
> do tego, żeby umiał sobie i rodzinie ugotować :) Łatwiej będzie mu i
> mnie (jak zona wyjedzie nie będzie musiał się do mnie wprowadzać) ;)
Hmmm - tylko nie przegninaj z tym - bo sie mlody zniecheci.
Mnie moja sznowna rodzicielka nigdy do kuchni nie gonila - sam smykalke
do pichecnia odkrylem jakis czas temu.
> A poza tym kobiety lubią jak im facet ugotuje no!
Tu potwierdzam - czasami wrecz sie dziwilem coz takiego w tym
nadzwyczajnego.
> p.s. tak naprawdę to oczywiście gotuję, choć bez przekonania i bez pasji.
Ja bym sie do tego publicznie nie przyznawal ;)
--
pzdr
robbi
|