Data: 2003-05-28 12:21:18
Temat: Re: Narzucanie sie.
Od: "MOLNARka" <g...@h...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Agati(aga)" <a...@w...pl> napisał w
> moja propozycja - zrób cisze w eterze. Moze sam zacznie...a jak nie,
> to rzeczywiscie sie narzucałas.
^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^
To wcale nie musi być prawdą.
Są ludzie, którzy nie umieją (nie pamiętają, nie moga się zorganizować,
zapomnają) podtrzymywać kontaktu.
Sami bardzo się cieszą jak ktoś o nich pamięta ... ale oni mają z tym
problemy (nie ze złej woli).
Ale cisza w eterze jest dobra ... unaoczni sytuacje.
> A jak jednak napisze i zapyta, czemu
> nie piszesz, to wyjasnij, ze miałas wrazenie, ze sie narzucasz i
> zostawiłas Mu wolną rękę.
A jak nie napisze ?
Ale jest z tych zapominalsko - roztrzepanych, o których pisałam ?
Ja bym sama po jakimś czasie napisała z prześmiewczym wyrzutem coś a'la:
"jak ja się nie odezwę to Ty juz nigdy. Chyba się narzucam skoro nic nie
piszesz"
Pozdrawiam
MOLNARka
|