Data: 2007-10-01 16:49:33
Temat: Re: Natura rzeczy
Od: "Sky" <s...@o...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Chiron" <eleuzis@no_spam.polbox.com> napisał w wiadomości
news:fdqvbs$avs$1@node1.news.atman.pl...
>
> Użytkownik "Sky" <s...@o...pl> napisał w wiadomości
> news:fdqc17$pkj$1@news.onet.pl...
> >
> > Użytkownik "Kris MI" <b...@w...pl> napisał w wiadomości
> > news:1191146215.524697.68210@o80g2000hse.googlegroup
s.com...
> > Ten tylko prawdziwie zapanował nad rzeczami, w kim ani ich zalety nie
> > rodzą radości, ani ich ciężar nie powoduje smutku. (św. Jan od Krzyża)
> >
> > jednym słowem -psychopata ;)
> >
>
> Według mnie chodzi o osiągnięcie takiego stanu ducha, w którym potrafimy
> jednakowo podejść do spraw, którymi lubimy się zajmować jak i fo tych,
> których nie lubimy. Psychopata? napewno nie. Wręcz przeciwnie. Raczej
osoba
> o wysokiej świadomości
>
> Chiron
>
Cytowany autor pisał raczej o dobrych i złych stronach osobowości [zalety i
wady] i ich oddźwieku w emocjonalności tychże posiadacza...ale nawet w twoim
rozumieniu [upodobania i awersje] brak dopuszczania do świadomości emocji
związanych z ambiwalentnie odbieranymi sytuacjami jest stanem patologii
emocjonalnej cechującej właśnie [jak mi się wydaje] m.inn. psychopatów.
Równowaga=siła ducha to nie ucieczka od emocji w ich wygaszenie[spychanie]
ale umiejętność przeżywania ich ze spokojem -a więc akceptacja faktu ich
zaistnienia i być może dalsza analiza źródeł tychże konkretnych emocji,
zamiast ulegania im [czyli działania pod ich dyktando,pod ich wpływem] lub
zamiast negowania samego faktu ich zaistnienia [nieprzyjmowania ich do
wiadomości=rezygnacja ze świadomej ich percepcji]
|