> Czesc.
> Steerpik "w wiadomości do grup dyskusyjnych" napisal:
>
> > (...)
> > Choć wszyscy zdają sobie jasno sprawę, że teoretycznie  "tu można
> wszystko"
> > - co oznacza konieczność stosowania ogromnej dozy sceptycyzmu - ogromna
> > większość zakłada, iż ogromna większość (tak, tak) obecnych tutaj, to
> ludzie UCZCIWI.
>
Zastanawiam sie, dlaczego nikt nie poparl Steerpika w dyskusji z "Milczarem".
Czyzby nikt nie zrozumial o czym jest jest mowa?

Chyba jednak wiele osob zorientowalo sie, ale dlaczego nie zareagowalo? Moze to
zbyt duze uogolnienie ale chyba nikt nie lubi mieć swiadomosci, ze zostal
oszukany.
Sytuacja ta pewnie przypomina moment w zyciu dzecka, kiedy dowiaduje sie, ze
Mikolaja po prostu nie ma, nie istnieje choc wszyscy wokol twierdzili, ze On
jest.

Ooops, przeciez "Milczar" nie oszukujesz, masz Misje ;) Najpierw wciskasz
ludziom kity i podpuszczasz do rozmowy ale jestes na tyle leniwy(?) mało bystry
(?) że podpisujesz sie w sposob latwy do identyfikacji "a holy place in
h...@p...wp.pl". Pewnie to czesc Twojego Wielkiego Planu.
A jestes chyba bardzo samotny skoro gadasz sam ze soba odpowiadajc na swoje
posty;).

Bo czym innym jest prowokowanie do rozmowy, rzucanie wyzwan we wlasnym imieniu,
a czym innym podpuszczanie w tak nieudolny sposob. Bo mogles zalozyc sobie kilka
(set) skrzynek i z nich wypuszczac swoje wcielenia i manipulowac dyskusjami.

Twoja Idea Dydaktyczna jednak wszystko usprawiedliwia - hie hie - bylo juz
wielu takich ktorzy mieli tego typu idee i wcielali je manipulujac ludzmi.

Szkoda, że tak zrobiles, bo niektore wymyslone (ach przepraszam - z cudzego
zycia wziete) watki byly calkiem ciekawe, ale brak im jednego waloru - nie sa
osobiste i czuc je falszem. Zdaje sobie sprawe, ze w grupie pojawiaja sie watki
wykoncypowane - ale Ty wszystkich pobiles, robiac to w ten sposob. Chyba nawet
Anie L., bo ona przynajmnej trzyma sie oficjalnie jednej wersji i nie tworzy
nieudolnie nowych bytow.

Zastanawiam sie, czy pisze jako osoba urazona Twoim zachowaniem - raczej tak.
Ale nie jako oszukana, bo z reguly czytam, kto jest autorem postu, ale wkurza
mnie, jak ktos wciska ludziom, ze Mikolaj jednak istnieje ;)

Zelig9