Data: 2002-04-03 14:42:09
Temat: Re: Nie cierpie Swiat !
Od: k...@k...net (Katarzyna Kulpa)
Pokaż wszystkie nagłówki
On Wed, 3 Apr 2002 15:22:29 +0200, Hanka Skwarczyńska <a...@w...pl>
wrote:
: Użytkownik "Katarzyna Kulpa" <k...@k...net> napisał w
: wiadomości news:slrnaalvm5.1d7.kkulpa@obora.slodki.domek...
: > [...]
: > jesli za duzo pali, to wystawic na balkon. serio :)
:
: Nie bardzo :) Po pierwsze - kot. Po drugie - wtedy gada z
: balkonu, a potem się sąsiedzi patrzą bardzo dziwnie. Więc jest
: wystawiana do łazienki. Tylko nie zamyka za sobą drzwi. A jak ja
: zamykam, to otwiera z powrotem. Bezpośrednia uwaga dociera na
: pięć minut, potem się po prostu zapomina i apiać. Zresztą sam
: dym to jedna kwestia, a suszenie ręcznika po kąpieli na oparciu
: kanapy, zmiatanie popiołu, który via rękaw niechcący się
: przetransportował na biały obrus i wypalona w podłodze dziura...
;-)))))))))
rozumiem, ze wam do smiechu nie bylo, ale to jest niesamowite :)
zwlaszcza to gadanie z balkonu i biedni sasiedzi...
: Nie ma sposobu. Uwierz. To się ciągnie od lat i wszystkie
: sposoby świata zostały wypróbowane (oprócz jednego - kiedyś się
: wkurzę, oleję konwenanse i uczucia i w domu rodziców zrobię
: ciotce karczemną awanturę, bo chyba inaczej się naprawdę nie da;
: jak się obrazi, to trudno, dobrze, że na mnie, a nie na moją
: mamę).
myslisz, ze awantura poskutkuje? bo z tego co piszesz wynika,
ze to raczej niereformowalne.
: Ja w pewnym sensie rozumiem, skąd się bierze takie zachowanie
: (mój ojciec mówi na to "choroba sieroca") i z jednej strony
: współczuję, ale z drugiej nie mieści mi się w głowie, jak można
: do tego stopnia nie panować nad sobą i nie rozumieć, że się
: tylko pogarsza własną sytuację.
a ktos ciotce powiedzial wprost i stanowczo (i odpowiednio glosno), zeby
mowila o dwa tony ciszej i zamykala te lazienke? bo moze sama nie zdaje
sobie sprawy, jak jest odbierane jej zachowanie.
: > taka
: > trajkoczaca ciocia musi byc strasznie zabawna.
:
: Ani trochę. Ale jak chcesz, to Ci mogę wypożyczyć na parę dni :)
o nie, dziekuje bardzo :)
: > a ta ciocia siedzi caly dzien? to rzeczywiscie moze byc trudne
: do
: > wytrzymania. a nie daloby sie ograniczyc czasu?
:
: Całe trzy dni. Raczej nie. Kiedyś jeszcze ojciec wyciągał ciotkę
: na spacery, ale od pewnego czasu jest niezbyt zdrowa (dziwne -
: przy trzech paczkach papierosów dziennie...), więc nawet to
: odpada. A nawet przy podziale "odsłuchu" na kilka osób jest to
: nie do wytrzymania.
zrobcie z tych trzech dni jeden. w koncu wasze zdrowie tez sie liczy!
kasica
--
"he that breaks the thing to find out what it is has left the path of
wisdom"
|