Data: 2013-05-30 23:37:41
Temat: Re: Nie ma Boga, nie ma sensu..
Od: "Ghost" <g...@e...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Fragile" <s...@o...pl> napisał w wiadomości
news:txie9o2tu3o7.ztbtchxblrn6.dlg@40tude.net...
> Dnia Thu, 30 May 2013 23:05:09 +0200, Ghost napisał(a):
>
>> Użytkownik "Fragile" <s...@o...pl> napisał w wiadomości
>> news:l57k3hbksodn$.bixdm2ryqjvl.dlg@40tude.net...
>>> Dnia Thu, 30 May 2013 21:20:57 +0200, Ghost napisał(a):
>>>
>>> Chęć sprowadzenia wszystkiego do poziomu pojmowalnego i
>>> zrozumiałego rozumem IMO skutecznie blokuje dopuszczanie do głosu
>>> jakichkolwiek innych wymiarów.
>>
>> Jakich wymiarow?
>>
> Np. m.in. duchowych, czy też innych wymiarów życia... Może "wymiarów" to
> złe słowo. Cieżko mi się myśli dzisiaj i lepsze mi nie przyszło do
> głowy :)
A konkretniej?
>>>> I druga kwestia, czym mialby byc ow "sens"?
>>>>
>>> Myślę sobie, że dla każdego czymś innym...
>>> IMO sensem jest Miłość. Bezgraniczna i bezwarunkowa.
>>> Wszechobecna. TU i TAM.
>>
>> I przechodzimy automatycznie do pytania czym jest owa wszechobecna tu i
>> tam?
>>
> Gdybysmy wiedzieli, to IMO byśmy się zatrzymali w naszej wędrówce i
> rozwoju...
> Myślę, że każdy inaczej ją pojmuje, i inaczej ją sobie wyobraża. Inaczej
> też jej doświadcza. Ja jestem wierząca, więc...
Nie bojmy sie tego - wiec?
|