Data: 2016-06-03 14:47:17
Temat: Re: Nie masz kasy? OSZCZEDZAJ chocbys mial glodowac!
Od: "Chiron" <c...@o...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Ikselka" <i...@g...pl> napisał w wiadomości
news:1fgtg318axcb8.4ohbrfzwnwas.dlg@40tude.net...
> Dnia Fri, 3 Jun 2016 10:25:29 +0200, Chiron napisał(a):
>
>> Użytkownik "Ikselka" <i...@g...pl> napisał w wiadomości
>> news:2p0dz2xjrhsx.1m56x8qmklj9q.dlg@40tude.net...
>>>>>>>> Ci, którzy głodują zwykle nie mają co odkładać, ale to mała grupa.
>>>>>>>>
>>>>>>> Pszemol czy ty czytasz ze zrozumieniem????!!!
>>>>>>> "35 proc. Polaków ma odłożone pieniądze na zaledwie tydzień życia.
>>>>>>> Kolejna grupa - 30 proc. - przeżyłaby po utracie pracy tylko
>>>>>>> miesiąc"
>>>>>>> 35+30=65%populacji jest wlasciwie bez zadnych oszczednosci
>>>>>>> (NAWET miesieczne zabezpieczenie to przecież własciwie nic)
>>>>>>> Ciekawe ilu Polakow faktycznie nie ma nawet tygodniowego
>>>>>>> zabezpieczenia...
>>>>>>
>>>>>> Bo wolą mieszkanie, samochód, TV?
>>>>>> Zaprawdę zadziwiające...
>>>>>
>>>>> No i to jest problem właśnie.
>>>>> Bo można mieć mieszkanie, samochód i TV i *jednocześnie* oszczędzać.
>>>>> Trzeba tylko zdecydować się na ciut mniejsze mieszkanie, w ciut
>>>>> gorszym
>>>>> miejscu, ciut gorszy (używany, nie nowy) samochód i ciut mniejszy
>>>>> ekran
>>>>> TV.
>>>>
>>>> Wiesz, niektórzy pewnie tak, ale wielu jest takich, co to już się
>>>> zdecydowali na ciut mniej...
>>>>
>>>
>>> Zwłaszcza pracując za 1000 zł w Lidlu czy innym słodkim sklepie.
>>
>> Ciekawa sprawa z tym Lidlem. Zatrudniają np ludzi od agencji pracy. Płacą
>> im
>> (za w praktyce pełny etat) 1200 zł. Mało tego- żeby bardziej ich upodlić-
>> robią im co jakiś czas "kartkówki". Na podpisanej karteczce papieru mają
>> np
>> napisać, jak i dlaczego oceniają dziś swoją pracę. Jak się teamleader'owi
>> nie podoba to, co napisali- to zaczyna się publiczne roztrząsanie: "a
>> wczoraj to cię widzielismy z 5 razy na papierosie. No i jak się
>> wytłumaczysz? A koledzy wtedy ciężko pracowali. Nie jest ci wstyd?
>> Uważasz,
>> że to w porządku wobec nas?"
>
> Wiem. Znajoma tam pracowała. Po tygodniu mąż podjechał tam samochodem (gdy
> nie wyszła z pracy po 12 godzinach i nie było kontaktu telefonicznego) - i
> ja zabrał w trybie natychmiastowym z tej "pracy". Oboje powiedzieli "nigdy
> więcej".
I- wbrew twierdzeniom JKM- w zamian za taki wyzysk nie mamy najniższych cen.
IMO- są chyba najwyższe ze wszystkich Lidli w Europie.
--
Chiron
|