Data: 2001-02-01 00:50:18
Temat: Re: Nie można [Re: czy można zakochać się nie widząc osoby?]
Od: c...@m...pl ([cookie])
Pokaż wszystkie nagłówki
On Sat, 27 Jan 2001 19:42:32 +0100, Astec SA <b...@a...pl> wrote:
>A gdzie tam się uparłem! Po prostu wziąłem odpowiednio wysoką liczbę.
>Może ktoś się kiedyś pokusi i przeprowadzi wiarygodne badania na ten temat.
>Na razie wygląda to dramatycznie choć to nie wina Internetu, ale tego, że
ja natomiast moge podzielic sie paroma obserwacjami - nie kobiet, lecz
mezczyzn - moich 2 kolegow - jeden zerwal z dziewczyna pol roku temu -
poprzez internet znal kilka innych, ktore "w rozmowie" wydawaly sie
idealami - a nawet, jesli jako takie sie nie jawily, to byly dla niego
niesamowicie interesujace - dzielil sie ze mna spostrzezeniami i po
jakims czasie postanowil poznac te kobiety - spotkal sie z trzema
(jedna nawet sie okazala moja kolezanka z czasow licealnych) i po tych
spotkaniach zupelnie przestaly go one fascynowac - do tego stopnia, ze
stwierdzil "nigdy wiecej zadnych takich spotkan, chce poznac normalna
dziewczyne, na ulicy, w parku..." ... mam tez kumpla, ktory jest
typowym "don juanem" - kilka kobiet (zadna nie wie o pozostalych
itd.), codziennie nowa ofiara podrywana na gadu-gadu, czy IRCu,
zazwyczaj kaze im podsylac swe zdjecia, na tej podstawie jakies 90%
odrzuca na wstepie - z pozostalymi sie spotyka - jak dotad w ten
sposob poznal jednak tylko jedna dziewczyne, ktora go zainteresowala
do tego stopnia, ze chcial sie z nia umowic na noc - jednak trafil na
kobiete bedaca w stalym zwiaku - i mu odmowila....
--
[cookie]
fidonet: 2:482/64
|