Data: 2010-03-02 21:33:46
Temat: Re: Niebieska Karta, a psia kupa
Od: Stalker <t...@i...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
XL pisze:
>>>> i w imię IMHO błędu (zapomniałem nazwy) rozpatrywania spraw
>>>> ogólnych tylko z punktu widzenia grupy, do której się należy.
>>> Bo grupa zawsze w jakimś systemie funkcjonuje, a nie w kosmosie, i nie
>>> należy własnie robić tego błędu, którego nazwy też nie pomnę.
>> No właśnie. A w tym takim zapędzie w stronę "wolności obywatelskich" z
>> jednej, a "państwa opiekuńczego" z drugiej zbyt często się chyba
>> zapomina, że żadne z tych rozwiązań nie jest optymalne...
>>
>> W państwie niestety czy sie tego chce czy nie musi istnieć aparat
>> kontroli i aparat przymusu dla tych, którzy zdecydowanie nie wiedzą czym
>> jest "wolność obywatelska", ale wiedzą jak skatować dziecko kablem od
>> żelazka...
>>
>> Stalker, ale niestety każda "krucjata" ma tendencje do wylewania dziecka
>> z kąpielą...
>
> Dokładnie. Dlatego trzeba zakładać sitka.
Kurde tak to napisałem, że "dokładnie" mogłaby też np. np. pani Senyszyn
i pani Środa, nie tylko Ty, napisać. Wystarczy "krucjatę" rozumieć jako
działanie drugiej strony :-)
Stalker
|