Data: 2002-08-29 10:18:58
Temat: Re: Niechciany prezent
Od: "Ania K." <a...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Aseti" <a...@h...pl> napisał w wiadomości
news:akkrid$37i$1@news2.tpi.pl...
> Moja teściowa, to bardzo dobra kobieta.
> Wbrew ogólnie panującemu przekonaniu nie kłócimy się, a wręcz jesteśmy w
> dobrej komitywie.
No to pogratulować należy, bo nieczęsty to przypadek (ale zaraz dostanę po
uszach ;) )
> Ona ma 2 synów, a zawsze chciała mieć córkę - więc ja jej to pragnienie
> wypełniam.
> Mam tylko mały problem.
> Bardzo często kupuje mi jakieś drobiazgi - a to bluzeczkę, a to sweterek
czy
> kosmetyk, tyle, że nie zawsze taki prezent mi pasuje.
> Jest nie w moim guście lub nie pasuje do mojej cery itp.
> Nie wiem jak jej to powiedzieć, bo ona z takim entuzjazmem podchodzi do
> sprawy.
Może zasugeruj Jej jakie kolory najbardziej lubisz i w jakim stylu ubrania,
bo Jej faktycznie chyba sprawia frajdę, że ma wreszcie córeczkę (zamiast
dorosłą córkę). Albo po prostu powiedz, że zanim coś kupisz wolisz
przymierzyć, bo mimo, że coś jest ładne niekoniecznie będziesz się w tym
dobrze czuła.
> I co zrobić w takim przypadku. jak jej powiedzieć, że ta bluzka akurat mi
> nie odpowiada?
Delikatnie dać do zrozumienia, albo (jak ktoś sugerował kiedyś w innym
wątku) wystaw TŻ, żeby powiedział, że Jemu się nie podoba (a Ty przecież nie
możesz chodzić ubrana tak, żeby nie podobać się TŻ ;) )
> Kiedyś byłyśmy na zakupach i uparła się, żeby kupić mi spódniczkę, która
> absolutnie mi nie pasowała. Kiedy powiedziałam, żebyśmy się wstrzymały z
tym
> zakupem, ponieważ nie jestem do tego ciuszka jeszcze przekonana,
widziałam,
> że mina jej zrzedła.
Ale za którymś razem z kolei się przyzwyczai i będzie z Tobą się
konsultować.
> tyle, że tu byłam w lepszej sytuacji, ponieważ jeszcze nie zdążyła wydać
na
> nią pieniędzy.
> A co zrobić kiedy stoję przed faktem dokonanym?
> W jaki sposób odmówić, żeby nie urazić?
Jw.
--
Pozdrawiam serdeczniasto
Ania >:-)<-<
GG 1355764
|