Path: news-archive.icm.edu.pl!news.gazeta.pl!newsfeed.pionier.net.pl!news.internetia.
pl!newsfeed.tpinternet.pl!atlantis.news.tpi.pl!news.tpi.pl!not-for-mail
From: Fioletowy Kot <"Suwen[tnij]"@vp.pl>
Newsgroups: pl.sci.psychologia
Subject: Re: Niechęć chodzenia do kościoła.
Date: Wed, 1 Dec 2004 00:05:27 +0100
Organization: Fioletowy Kot
Lines: 46
Sender: <"Suwen[tnij]"@vp.pl>
Message-ID: <u6iwvs2xgzii$.dlg@fioletowykot.republika.pl>
References: <1...@f...republika.pl>
<coiruk$7mg$1@Dwarf.Rozanka.WROC.PL>
Reply-To: <"Suwen[tnij]"@vp.pl>
NNTP-Posting-Host: fo74.internetdsl.tpnet.pl
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset="iso-8859-2"
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: atlantis.news.tpi.pl 1101855940 14931 80.53.40.74 (30 Nov 2004 23:05:40 GMT)
X-Complaints-To: u...@t...pl
NNTP-Posting-Date: Tue, 30 Nov 2004 23:05:40 +0000 (UTC)
User-Agent: 40tude_Dialog/2.0.13.1pl
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:295926
Ukryj nagłówki
Maria napisał:
> hmmmm jak przeczytalam pierwsza notke to myslalam ze nie jest z toba tak zle
> bo czujesz Boga ale nie w kosciele (ale przynajmniej go czujesz)
...a okazało się że...?
> porormawiaj z rodzicami powiedz zeby dali ci czas ze sam musisz poukladac
> swoje mysli
Tak, chcąc wyjść z kłamstwa skłam jeszcze raz? Ja mam wszystko poukładane.
Nie chce chodzić do kościoła i tyle. Jedyne nad czym w tej sprawie się
zastanawiam to jak powiedzieć to rodzicom.
> ze wiara z przymusu nie jest prawdziwa wiara
Wiary nikt mi nie narzuci. Mówię to o kościele jako instytucji o jaką
trzeba dbać finansowo - nawiasem mówiąc. Ja wierzę, i jeśli bym nie
wierzył, to nikt nie ma prawa, ba nie jest w stanie mi narzucić wiary, bo
to jest we mnie. Niby przejawem wiary powinno być chodzenie do kościoła...
Ale na przykład kiedy się zmasturbuję, nie mogę iść do komunii, kiedy
opuściłem mszę, również nie mogę iść do komunii a komunia to kwintesencja
mszy. To wszystko i wiele innych czynników wpływa na to, że kościół w moich
oczach traci, strasznie traci. Nie chce tam chodzić. Dość mam debilizmów w
życiu codziennym.
> a jazeli jestes osoba z dusza zrozumiesz Kosciol....
Każdy ma duszę (a nawet jeśli nie ma to ty, jako katoliczka powinnaś
wierzyć że ma)
> oczywiscie zgadam sie z twierdzeniem o tym ze Bog opuszcza coraz czesciej
> Kosciol....
Co?
> powiedzialam to nawet na spowiedzi na co ksiadz mi odrzekl ze to
> ja twoze kosciol i ode mnie zalezy jak inne osoby beda myslaly o Kosciele.
Jezu... tworzysz kościół? Ta, no przecież bez wiernych kościoła by nie
było, no a ty rzecz jasna tworzysz go w taki sposób, że uczestniczysz we
mszy... no bo jak inaczej?
--
Co komu do tego, skoro i tak mniejsza o to.
www.fioletowykot.republika.pl
|