Data: 2004-11-30 23:17:08
Temat: Re: Niechęć chodzenia do kościoła.
Od: Fioletowy Kot <"Suwen[tnij]"@vp.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
cbnet napisał:
> Jesli rodzice Cie rowniez kochaja, to tym badziej nie powinni
> Cie przesladowac z powodu odmiennych przekonan. ;)
Kochają, ale wychowywali się na wsi, tam gdzie kościół to podstawa, mają
pewne przekonania które trudno zmienić. Kiedy wypaliłbym do nich z tekstem:
"Mamo, doszedłem do wniosku, a to było już z rok temu, że nie chce chodzić
do kościoła, i też tak robię przez około rok." To nie wiem jak by
zareagowali, pewnie obwiniali by siebie, że gdzieś zrobili błąd w
wychowywaniu mnie, i teraz to naprawią, w prostu sposób: będę chodził z
nimi na 9 i nie ma że boli... Chyba spróbuję starą metodę, "Mamo, a gdybym
ci powiedział że nie chce chodzić do kościoła, to jak byś zareagowała?"
--
Co komu do tego, skoro i tak mniejsza o to.
www.fioletowykot.republika.pl
|