Data: 2004-11-30 23:50:04
Temat: Re: Niechęć chodzenia do kościoła.
Od: Fioletowy Kot <"Suwen[tnij]"@vp.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Broda napisał:
> Ja piernicze :) Jakbym czytał swoje notatki sprzed kilu(nastu) lat.
> Też mówiłem: nikt mnie nie przymusi bym wierzył...
A dlaczego zmieniłeś zdanie/postępowanie/zaczołeś chodzić do kościoła?
> A teraz modlę się, żeby Bóg dodał mi wiary...
To się módl, zamnie też, bo ja nie wiem gdzie.
> Zrób doświadczenie, po tym jak się zmasturbujesz pójdź do komunii i
> przeanalizuj co czujesz.
> czy będziesz czuł złość na "przepisy kościelne", przykazania itp czy
> będziesz się czuł gorszy, brudny i podły...
> Takie rzeczy pokazują nam co tak na prawde nam szkodzi...
Mam jeść Ciało Pańskie tylko po to żeby sobie jakiś pierdolony test
przeprowadzić?! Plonk Warning!
--
Co komu do tego, skoro i tak mniejsza o to.
www.fioletowykot.republika.pl
|