Data: 2004-12-01 11:00:15
Temat: Re: Niechęć chodzenia do kościoła.
Od: "tłiti" <k...@o...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
> Dzięki, porozmawiam z nimi, może po wywiadówce, wtedy to i tak mi już nic
> nie zaszkodzi.
Po wywiadówce to raczej kiepski pomysł. Jeśli będą w kiepskim nastroju to nie
licz na to, że ucieszą się z Twojej decyzji. Raczej dodatkowo ich to dobije i
może nic z tego nie wyjść.
Chodzenie do kościoła ma swoje plusy, na które pewnie liczą rodzice. Wydaje im
się, że jeśli będziesz chodził do kościoła to nie popadniesz w złe
towarzystwo, że będziesz miał pewne ideały i kręgosłup moralny. Daje też
pewną "systematyczność" w rozwoju duchowym. Teraz może Ci się to wydawać
przesadzone, ale jeśli przez rok nie będziesz chodził do kościoła możesz się
poczuć zagubiony, będzie Ci brakowało oparcia i tej właśnie "systematyczności".
Może ratunkiem dla Ciebie byłoby znalezienie dobrego księdza, kapłana który
mógłby być dla Ciebie wzorem. Gdybyś znalazł takiego kogoś i porozmawiał z nim
o swoich dylematach mógłby Ci wiele wyjaśnić. (tylko uważaj, żebyś nie trafił
na pedofila :)
Jak wynika z badań 99% katolików różni się w swoim rozumieniu wiary. Niektórzy
odrzucają pewne dogmaty, niektórzy dodają sobie coś z innych religii, albo
własnych przemyśleń. Nie jesteś więc osamotniony zastanawiając się, czy Bóg
jest dziadkiem z brodą z obrazów.
Posiadanie autorytetów jest groźne, ale zupełny ich brak też jest zły. Z
całego serca polecam Ci pismo. Jeśli nawet nie chodzisz do kościoła, ale nie
czytasz pisma, to może nie zależy Ci na duchowości i jesteś po prostu
leniuszkiem a nie wynika to z dylematów egzystencjalnych?
Miałem znajomego, który kiedyś powiedział mi "wiesz, kiedyś się co wieczór
modliłem, ale teraz już tego nie robię i jest mi o wiele lepiej". Posłuchałem
go i "zgorszył mnie". Znowu zacząłem się modlić. Teraz nie czuję się do tego
zmuszony jak wcześniej, tylko wynika to z mojej decyzji. Ty spróbuj podobie -
możesz np. chodzić do kościoła kiedy nie ma mszy i rozmawiać z Bogiem jeśli
uważasz, że tam jest go więcej niż np. w lesie.
pozdrawiam
Tłiti
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
|