Data: 2010-03-11 09:48:07
Temat: Re: Niedaleko pada jabłko terroru od drzewa idealizmu.
Od: Stalker <t...@i...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
On 10 Mar, 23:15, XL <i...@g...pl> wrote:
> Dnia Wed, 10 Mar 2010 15:24:40 +0100, Ender napisał(a):
>
> > Wiele osób uważa, ze coś jest błędem, a coś zaletą nie widząc w ogóle,
> > że to są jedynie właściwości i że są one niezbędne, że mogło w ogóle
> > istnieć coś, co mogłoby je mieć.
> > Człowiek bez grzechu, który tu opisałeś już to po prostu oksymoron,
> > więc aby mógł istnieć człowiek, nie może istnieć ten grzech.
> > Zresztą jak wiele innych.
> > Osobiście szanuję bardzo kościół, księży, papieży i radio maryja za ich
> > pozytywny wkład w ludzkość i w społeczeństwo, bez którego świat
> > nowożytny mógłby dawno już skończyć jak starożytny.
> > I nawet chociażby jak radio maryja to jest kompletny bzdet,
> > to pomaga jakoś przeżyć starszym ludziom w jakimś celu i poczuciu
> > człowieczeństwa, którego nasze aroganckie społeczeństwo z pewnością by
> > im nie zapewniło, tak jak środków na pogodne i dostatnie (lub coraz
> > częściej choćby godne) życie.
>
> Szapoba za ten tekst.
Nie do końca wiem, za którą część szapoba, ale ja do początku posta.
W sumie do obojga, bo XL zdążyła już poprzeć Endera tutaj:
Ender
Czyli każdy normalny mężczyzna jest grzeszny.
Zatem grzech jest jego obowiązkiem
XL:
No, może raczej atrybutem... jak każdego człowieka.
A tutaj Ender:
Wiele osób uważa, ze coś jest błędem, a coś zaletą nie widząc w ogóle,
że to są jedynie właściwości i że są one niezbędne, że mogło w ogóle
istnieć coś, co mogłoby je mieć. Człowiek bez grzechu, który tu
opisałeś już to po prostu oksymoron,
więc aby mógł istnieć człowiek, nie może istnieć ten grzech....
Otóż jest inaczej :-)
Atrybutem człowieka jest podobno jego wolna wola. I to jest cecha.
I dlatego, dopiero kontekst jej użycia nadaje jej znaczenia moralnego.
I jej użycie staje się cnotą, albo grzechem i ma JASNO sprecyzowane
znaczenie :-)
Problemem jest rozstrzygnięcie, które użycie wolnej woli jest
grzechem.
I tu kościół ma zagwozdkę - coraz mniej "użyć" daje się zakwalifikować
jednoznacznie
i ludzie popadają w dysonans poznawczy :-)
No i później mamy różne "dziwne" próby racjonalizacji, a to raz jest
grzechem, a to nie jest,
a to przesuniemy grzech do atrybutów człowieka... Nie atrybut, hmmm...
no to dołożymy grzech pierworodny
i już jest atrybut :-)
Stalker, racjonalizujcie dalej, a ja posłucham :-)
A każdy mężczyzna ma wolną wolę, a nie jest grzeszny...
|