Strona główna Grupy pl.sci.psychologia Niedaleko pada jabłko terroru od drzewa idealizmu. Re: Niedaleko pada jabłko terroru od drzewa idealizmu.

Grupy

Szukaj w grupach

 

Re: Niedaleko pada jabłko terroru od drzewa idealizmu.

« poprzedni post następny post »
Data: 2010-03-11 12:27:51
Temat: Re: Niedaleko pada jabłko terroru od drzewa idealizmu.
Od: "czerwony" <c...@s...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki

Użytkownik "Chiron" <e...@o...eu> napisał w wiadomości
news:hnak2k$dvp$1@news.onet.pl...

> Jak ja to widzę? W pierwszym niejako odruchu osoba, która była wychowana w
> rodzinie...dysfunkcyjnej- po prostu zdając sobie z tego sprawę zaczyna
> odreagowywać. Najczęściej ma wtedy pretensje do rodziców o to, co mu (jej)
> zrobili. To jest normalne i nawet pożądane, jeśli nastąpi etap drugi:
> osoba taka zaczyna się rozwijać, pracować ze sobą. I wtedy zaczyna
> rozumieć, ze tak ją wychowali- bo_inaczej_nie_umieli. Sami byli ofiarami
> ofiar. Miejsce nienawiści, czy innych złych emocji skierowanych przeciw
> rodzicom (uwaga! te emocje tak naprawdę skierowane są przeciw temu,
> którego są własnością!) zajmuje zrozumienie, wybaczenie i nawet- miłość.
> Osoba taka już nie przychodzi do rodziców po to, żeby im coś wyrzucić bo
> wie, że to nieodpowiedzialne. Próbuje sobie ułożyć z nimi relacje :
> dorosły- dorosły. Kiedy już przepracuje ten etap- może nawet uda się jej
> dojść do trzeciego etapu- etapu, w którym wybaczy sobie wszystko, co ją w
> życiu złego spotkało, a rodziców już nie będzie traktować jak ofiaty
> ofiar- lecz jak dawców życia, wspaniałych ludzi, których będzie odtąd po
> prostu kochać- niczego nie oglądając w zamian, ciesząc się samym dawaniem
> miłości.
> I abyś doszedł na 3 poziom tej trudnej gry jeszcze za ich życia- tego Ci
> życzę...

Moim zdaniem, trener oscyluje całkiem blisko tego ideału.
Pozostaje jednakowoż sprawa "czysto techniczna", a mianowicie:
jak z taką niedojrzałą osobą, która z uporem maniaka przyjmuje rolę
smutnego dziecka - jak z taką osobą przyjemnie spędzać razem czas ?
Masz tu, trener pisał:
>>"ona dzwoni do mnie i płaczliwym tonem stara się mnie nawracać,
wzbudzając we mnie poczucie winy? cos na zasadzie szantażu -
"jak będziesz chodził do kościółka, wszystko się ułoży".
każde życzenia opłatkowe, są z jej strony życzeniami, które są de
facto skierowane do niej - "życzę ci abyś się zmienił".<<

Wiec - technicznie - jaki masz pomysł na to, by święta przebiegały
w duchu towarzysko-religijnego spotkania, a nie rodzinnego
rytuału głaskania granatu grozącego uwolnieniem niewyczerpanych
wprost pokładów smutku i marudzenia ?

 

Zobacz także


Następne z tego wątku Najnowsze wątki z tej grupy Najnowsze wątki
11.03 XL
11.03 XL
11.03 Ender
11.03 czerwony
11.03 XL
11.03 Ender
11.03 XL
11.03 czerwony
11.03 XL
11.03 XL
11.03 XL
11.03 Stalker
11.03 Qrczak
11.03 Paulinka
11.03 Ender
Vitruvian Man - parts 1-6
Dlaczego faggoci są źli.
samotworzenie umysłu
Re: Zachód sparaliżowany
Irracjonalność
Jak z tym ubogacaniem?
Trzy łyki eko-logiki ?????
Jak Ursula ze szprycerami interesik zrobiła. ?
Naukowy dowód istnienia Boga.
Aktualizacja hasła dla Polski.
Kup pan elektryka ?
SZOK
Kara wiezienia.
Fiducia supplicans.
Na kłopoty - ZIELONI ????
Vitruvian Man - parts 1-6
Vitruvian Man - parts 1-6
Vitruvian Man - parts 7-11a
Vitruvian Man - parts 1-6
Senet parts 1-3
Senet parts 1-3
Chess
Dendera Zodiac - parts 1-5
Chess
Vitruvian Man - parts 7-11a
Dendera Zodiac - parts 1-5
Vitruvian Man - parts 1-6
Vitruvian Man - parts 7-11a
Vitruvian Man - parts 1-6
Dlaczego faggoci są źli.