Data: 2010-03-12 22:37:22
Temat: Re: Niedaleko pada jabłko terroru od drzewa idealizmu.
Od: Qrczak <q...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia 2010-03-12 23:27, niebożę Przemysław Dębski wychynęło i cichym
głosikiem ryknęło:
> Qrczak pisze:
>> Dnia 2010-03-12 23:02, niebożę Przemysław Dębski wychynęło i cichym
>> głosikiem ryknęło:
>>> medea pisze:
>>>> cbnet pisze:
>>>>
>>>>> ... ale w zamian proponuję przepis na tradycyjne ciasto do pizzy:
>>>>> Składniki:
>>>>> - 2 szklanki mąki (TYP 550)
>>>>> - ok.20 g drożdzy (swieże),
>>>>> - szczypta cukru,
>>>>> - szczypta soli,
>>>>> - oliwa,
>>>>> - ok.1/2 szklanki wody(ciepłej ale nie wrzącej).
>>>>>
>>>>> Makę wsypujemy do miski. Nastepnie dolewamy wody, dodajemy
>>>>> pokruszone drożdze , póżniej cukier i sól. Mieszamy, czekamy 15 minut.
>>>>> Dolewamy oliwy (6 łyzek). Wyrabiamy ciasto.
>>>>
>>>> Lepiej cukier dodać do drożdży i wymieszać, żeby rozmiękły, potem
>>>> dolać do tego ciepłej wody i to wszystko do mąki. Zmiksować, a kiedy
>>>> się ładnie połączy, dodać stopniowo oliwę. Taka kolejność jest
>>>> znacznie lepsza.
>>>
>>> Obydwoje bredzicie ;)
>>>
>>> Lejemy do miski ciepłą wodę, wsypujemy do wody troszeczkę mąki,
>>> wkruszamy do tego drożdże i dodajemy cukier. Trzeba to zamieszać.
>>> Przykrywamy flanelcią i odstawiamy. Po jakimś czasie powstaje z tego ni
>>> to płyn ni galareta - wlewamy to do mąki z solą i wyrabiamy ciacho. A na
>>> sam koniec traktujemy oliwą/olejem i parę razy zagniatamy.
>>>
>>> Jak to robi chłop i do tego na oko i zdecydowanie (jak to chłop) - to
>>> babama traumy dostaje i się boi cokolwiek przy chłopie w kuchni
>>> zrobić ;)
>>
>> Musi to flanelcia być?
>
> Nie musi. Często kryję dechą do krojenia.
Uuuuuf! Dechę posiadam (na życzenie mogę zdzielić). W przeciwieństwie do
flanelci.
Qra
|