Data: 2010-03-12 23:25:45
Temat: Re: Niedaleko pada jabłko terroru od drzewa idealizmu.
Od: Qrczak <q...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia 2010-03-13 00:24, niebożę tren R wychynęło i cichym głosikiem ryknęło:
> Dnia 13-marzec-10, Qrczak wlazł między psychopatów i wykrakał:
>> Dnia 2010-03-13 00:20, niebożę tren R wychynęło i cichym głosikiem ryknęło:
>>> Dnia 13-marzec-10, Qrczak wlazł między psychopatów i wykrakał:
>>>> Dnia 2010-03-13 00:06, niebożę tren R wychynęło i cichym głosikiem ryknęło:
>>>>> Dnia 12-marzec-10, Przemysław Dębski wlazł między psychopatów i wykrakał:
>>>>>> Qrczak pisze:
>>>>>>> Dnia 2010-03-12 23:32, niebożę Przemysław Dębski wychynęło i cichym
>>>>>>> głosikiem ryknęło:
>>>>>>>> medea pisze:
>>>>>>>>> Przemysław Dębski pisze:
>>>>>>>>>
>>>>>>>>>> Obydwoje bredzicie ;)
>>>>>>>>>>
>>>>>>>>>> Lejemy do miski ciepłą wodę, wsypujemy do wody troszeczkę mąki,
>>>>>>>>>> wkruszamy do tego drożdże i dodajemy cukier. Trzeba to zamieszać.
>>>>>>>>>> Przykrywamy flanelcią i odstawiamy. Po jakimś czasie powstaje z tego
>>>>>>>>>> ni to płyn ni galareta - wlewamy to do mąki z solą i wyrabiamy
>>>>>>>>>> ciacho. A na sam koniec traktujemy oliwą/olejem i parę razy zagniatamy.
>>>>>>>>>
>>>>>>>>> Etam, zupełnie niepotrzebne komplikacje.
>>>>>>>>
>>>>>>>> Może - ale taka tradycja ;)
>>>>>>>
>>>>>>> Najszybciej to: do mąki wlać rozpuszczone w letniej wodzie drożdże.
>>>>>>> Wymieszać, wygnieść, utoczyć kulkę, pomiziać oliwą, odstawić, żeby
>>>>>>> spuchła. Rozplaskać na blasze.
>>>>>>> Jeszcze nie wyszło, żeby nie wyszła.
>>>>>>
>>>>>> Z moich prób i błędów wychodzi że drożdże kiepsko(długo) rozpuszczają
>>>>>> się w samej wodzie. A jak się do tej wody doda cukier i trochę mąki to
>>>>>> aż widać jak to buzuje.
>>>>>
>>>>> a próbowałeś z samym cukrem?
>>>>> ciepła woda+cukier+drożdże - idą jak burza.
>>>>> po cholerę mąkę tam sypać?
>>>>
>>>> Cukier też niepotrzebny. Wystarczy by woda była ciepła, też burza będzie.
>>>
>>> drożdże żreć cukier lubią. to mi jakoś tylko z podstawówki zostało w
>>> głowie.
>>
>> Moje dzieci też. Dobrze, myślisz, wyrosną?
>
> koło piekarnika stoją?
Czasami nawet w środku. Ale tylko na jedną zdrowaśkę.
Qra
|