Data: 2010-03-13 22:01:17
Temat: Re: Niedaleko pada jabłko terroru od drzewa idealizmu.
Od: XL <i...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia Sat, 13 Mar 2010 10:40:26 +0100, tren R napisał(a):
> Dnia 13-marzec-10, Qrczak wlazł między psychopatów i wykrakał:
>
>> Dnia 2010-03-13 00:24, niebożę tren R wychynęło i cichym głosikiem ryknęło:
>>> Dnia 13-marzec-10, Qrczak wlazł między psychopatów i wykrakał:
>>>> Dnia 2010-03-13 00:20, niebożę tren R wychynęło i cichym głosikiem ryknęło:
>>>>> Dnia 13-marzec-10, Qrczak wlazł między psychopatów i wykrakał:
>>>>>> Dnia 2010-03-13 00:06, niebożę tren R wychynęło i cichym głosikiem ryknęło:
>>>>>>> Dnia 12-marzec-10, Przemysław Dębski wlazł między psychopatów i wykrakał:
>>>>>>>> Qrczak pisze:
>>>>>>>>> Dnia 2010-03-12 23:32, niebożę Przemysław Dębski wychynęło i cichym
>>>>>>>>> głosikiem ryknęło:
>>>>>>>>>> medea pisze:
>>>>>>>>>>> Przemysław Dębski pisze:
>>>>>>>>>>>
>>>>>>>>>>>> Obydwoje bredzicie ;)
>>>>>>>>>>>>
>>>>>>>>>>>> Lejemy do miski ciepłą wodę, wsypujemy do wody troszeczkę mąki,
>>>>>>>>>>>> wkruszamy do tego drożdże i dodajemy cukier. Trzeba to zamieszać.
>>>>>>>>>>>> Przykrywamy flanelcią i odstawiamy. Po jakimś czasie powstaje z tego
>>>>>>>>>>>> ni to płyn ni galareta - wlewamy to do mąki z solą i wyrabiamy
>>>>>>>>>>>> ciacho. A na sam koniec traktujemy oliwą/olejem i parę razy zagniatamy.
>>>>>>>>>>>
>>>>>>>>>>> Etam, zupełnie niepotrzebne komplikacje.
>>>>>>>>>>
>>>>>>>>>> Może - ale taka tradycja ;)
>>>>>>>>>
>>>>>>>>> Najszybciej to: do mąki wlać rozpuszczone w letniej wodzie drożdże.
>>>>>>>>> Wymieszać, wygnieść, utoczyć kulkę, pomiziać oliwą, odstawić, żeby
>>>>>>>>> spuchła. Rozplaskać na blasze.
>>>>>>>>> Jeszcze nie wyszło, żeby nie wyszła.
>>>>>>>>
>>>>>>>> Z moich prób i błędów wychodzi że drożdże kiepsko(długo) rozpuszczają
>>>>>>>> się w samej wodzie. A jak się do tej wody doda cukier i trochę mąki to
>>>>>>>> aż widać jak to buzuje.
>>>>>>>
>>>>>>> a próbowałeś z samym cukrem?
>>>>>>> ciepła woda+cukier+drożdże - idą jak burza.
>>>>>>> po cholerę mąkę tam sypać?
>>>>>>
>>>>>> Cukier też niepotrzebny. Wystarczy by woda była ciepła, też burza będzie.
>>>>>
>>>>> drożdże żreć cukier lubią. to mi jakoś tylko z podstawówki zostało w
>>>>> głowie.
>>>>
>>>> Moje dzieci też. Dobrze, myślisz, wyrosną?
>>>
>>> koło piekarnika stoją?
>>
>> Czasami nawet w środku. Ale tylko na jedną zdrowaśkę.
>
> duży masz piekarnik.
Raczej niewyrośnięte dzieci - przecież Qra pyta, czy wyrosną.
--
Ikselka.
|