Data: 2010-03-18 12:34:53
Temat: Re: Niedaleko pada jabłko terroru od drzewa idealizmu.
Od: Przemysław Dębski <p...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
XL pisze:
> Dnia Thu, 18 Mar 2010 00:00:27 +0100, Przemysław Dębski napisał(a):
>
>> XL pisze:
>>> Dnia Wed, 17 Mar 2010 12:34:11 +0100, Vilar napisał(a):
>>>
>>> Powtarzam, bo się coś wysłało przed zakończeniem, wiec musze odtworzyć i
>>> dokończyć...
>>>
>>>
>>>> Użytkownik "XL" <i...@g...pl> napisał w wiadomości
>>>> (...)
>>>>> Widziało to kilkadziesiąt osób stojących przy okienkach, a po wyjściu
>>>>> kobiety z dzieckiem komentarze były bardzo niepochlebne na jej temat - tzn
>>>>> dotyczyły jej nieporadności jako rodzica i błędów w wychowaniu.
>>>> Przepraszam, a czy ktoś ruszył dupkę, żeby jakoś jej pomóc?
>>> A jak sobie to wyobrażasz? - jako wspólne szarpanie dziecka?
>>> Poza tym nie jest wskazane, aby obcy go dotykali - jej ewentualne a
>>> oczywiste pretensje byłyby uzasadnione. Poza tym ingerencja obcych osłabia
>>> autorytet (tu jego resztki) rodzica.
>> No widzisz. W usenecie możesz sobie pierdolić farmazony niczym opętana,
>> a jednak real cię przerasta.
>>
>> Na post po zbóju zaprosił
>> P.D.
>
> Gdzie wypowiadałam się na temat ingerencji obcych osób w sytuacjach
> histerii dziecka?
Nigdzie muszko, nigdzie. Zbyt śliski temat jak dla ciebie.
Na post po zbóju zaprosił
P.D.
|