« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2001-12-02 09:45:40
Temat: Niedzielne śniadankoU mnie był ser żółty panierowany w jajku i bułce i sałatka z pomidorów i
papryki. Co jadacie w niedzielę na śniadanka.
Ela
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2001-12-02 09:55:01
Temat: Re: Niedzielne śniadankoto, co w inne dni...nic albo jakies platki, albo owoca jakiegos.
zakanszane kawa ;)
Krysia
>U mnie był ser żółty panierowany w jajku i bułce i sałatka z pomidorów i
>papryki. Co jadacie w niedzielę na śniadanka.
>
> Ela
>
K.T. - starannie opakowana
____________________________________________________
__________________________
Posted Via Binaries.net = SPEED+RETENTION+COMPLETION = http://www.binaries.net
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2001-12-02 10:01:48
Temat: Re: Niedzielne śniadanko"Ela" <e...@p...onet.pl> wrote:
>U mnie był ser żółty panierowany w jajku i bułce i sałatka z pomidorów i
>papryki. Co jadacie w niedzielę na śniadanka.
..zapomniane trochę w społeczeństwie naszym omlety....
(A jak było trochę inaczej na świecie, to moja mama karmiła nas
czymś co brzmi bardzo mocno a smakuje fenomenalnie. Bigosem z
cebuli. Krótko pisząc - stado poplasterkowanej cebuli, duszone
na palelni przez długi czas i jedzone z pieprzem i solą i
świeżą bułka. Fenomenalne w smaku ale wiem, że kontrowersyjne.
Cebulę pdlewało się lekko wodą i się dusiła. dziś może to nie
najlepsza propozycja ale jedliśmy to zawsze aż nam się uszy trzęsły...)
AgaatW.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2001-12-02 11:18:56
Temat: Re: Niedzielne śniadanko
Użytkownik "Ela" <e...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:9ucta2$7ms$1@news.onet.pl...
> U mnie był ser żółty panierowany w jajku i bułce i sałatka z pomidorów i
> papryki. Co jadacie w niedzielę na śniadanka.
>
> Ela
a ja zrobiłem extra bułeczki Doruni (1,5 porcji, żeby więcej roboty było) i
zjadłem (nie wszystkie) z jogurtem
a przed chwilą skończyłem eksperymentować z jakimś kokosowym quasi-ciastem
na krakersach. czekam aż te ostatnie trochę zmiękną i zacznę pochłaniać
pozdrawiam niedzielnie
Deuter
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2001-12-02 12:02:15
Temat: Re: Niedzielne śniadankoUżytkownik AgataW <a...@g...com.pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:9uctud$bgl$...@n...tpi.pl...
> A jak było trochę inaczej na świecie, to moja mama karmiła nas
> czymś co brzmi bardzo mocno a smakuje fenomenalnie. Bigosem z
> cebuli. Krótko pisząc - stado poplasterkowanej cebuli, duszone
> na palelni przez długi czas i jedzone z pieprzem i solą i
> świeżą bułka. Fenomenalne w smaku ale wiem, że kontrowersyjne.
> Cebulę pdlewało się lekko wodą i się dusiła. dziś może to nie
> najlepsza propozycja ale jedliśmy to zawsze aż nam się uszy trzęsły...)
Pyyyyyyycha!
U mnie na niedziele zawsze jest albo stado jajecznicy z cebula i kielbaska,
albo - zamiast jajek - do cebuli z kiełbaską - wrzucamy - KASZANKĘ :))
To nasz niedzielny rarytas. W tygodniu nie wolno tego robic, na niedziele i
juz!
--
Monika pozdrawia...
"Tu be-a oor nut tu be-a, thet is zee qooesshun"
(Szwedzki Kucharz z "Muppet Show")
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2001-12-02 13:54:23
Temat: Re: Niedzielne śniadanko
Użytkownik "Ela" <e...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:9ucta2$7ms$1@news.onet.pl...
> U mnie był ser żółty panierowany w jajku i bułce i sałatka z pomidorów i
> papryki. Co jadacie w niedzielę na śniadanka.
>
> Ela
>
nic-jak zawsze zreszta:)
Mechcia
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2001-12-02 14:22:05
Temat: Re: Niedzielne śniadankoPersona szumnie zwana Ela wzięła i naskrobała, co następuje:
> Co jadacie w niedzielę na śniadanka.
Obowiązkowo jajecznicę na boczku ze szczypiorkiem....
nann
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2001-12-02 14:35:39
Temat: Re: Niedzielne śniadanko
Użytkownik "Ela" <e...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:9ucta2$7ms$1@news.onet.pl...
> U mnie był ser żółty panierowany w jajku i bułce i sałatka z pomidorów i
> papryki. Co jadacie w niedzielę na śniadanka.
Ja ani w niedziele ani wcale nie jadam sniadan. Chyba tylko na wakacjach na
Mazurach, gdzie jest stol na werandzie mam w zwyczaju wynosic dzbanek kawy,
pieczywo, ser, dzemyu i np jajka i jem. A tu nie potrafie:-)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2001-12-02 19:51:27
Temat: Re: Niedzielne śniadankoOn Sun, 2 Dec 2001, nann wrote:
> Persona szumnie zwana Ela wzięła i naskrobała, co następuje:
>
> > Co jadacie w niedzielę na śniadanka.
>
> Obowiązkowo jajecznicę na boczku ze szczypiorkiem....
Nie ma to jak musli z zimnym mlekiem.
Zresztą nie tylko na śniadanie. Płatki mogę pożerać w każdym momencie
dnia, a nawet nocy jeśli nie śpię, a jestem głodna :)
Za to jajecznica na pomidorkach pysznie smakuje na kolację. Chociaż
często zdarza mi się mieć dylemat czy zrobić sobie jajecznicę czy jajka
sadzone właśnie na boczku :)
Niestety najczęściej konczy się na tym, że i tak zjadam coś na mieście.
Ah, ale ciapa ze mnie. Bo tak w ogóle to chciałam się przywitać.
Czytuję Was bardzo często, bo bardzo często jestem głodna ;)
Co prawda nie gotuję, ale marzę o tym co mogłabym ugotować, a później
powąchać, dotknąć i wreszcie skosztować... Tak, możecie mnie nazywać
masochistką ;)
Niestety wkupnego nie mogę zaprezentować. A przyczyna jest bardzo
wstydliwa... Jestem totalnym antytalenciem kulinarnym. I wcale sobie tego
nie wmawiam. To cud, że kawę umiem zrobić ;)
A przepisy, które znam, to wszystko gdzieś przeczytane, usłyszane...
Np. ostatnio nauczyłam się, że ryż ma wspaniały smak jeśli do gotującej
wody dodaje się troszkę bazylii i dużo suszonego koperku.
Będę zatem dalej cichutko siedzieć i czytać, czytać, czytać :)
Może kiedyś wezmę i się nauczę gotować, o.
> nann
Pozdrowionka,
mangusia
--
,._,---._`.oo' ^smoczek^@rotfl.eu.org
'^--`=`==---`-' -bf-
"Mam smoka i nie zawaham się go użyć!" Osiołek w 'Shreku'
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2001-12-02 20:14:06
Temat: Re: Niedzielne śniadankoAgnieszka Bednarz <^smoczek^@rotfl.eu.org> a écrit dans le message :
P...@s...rmf
.pl...
On Sun, 2 Dec 2001, nann wrote:
ciach
Niestety wkupnego nie mogę zaprezentować. A przyczyna jest bardzo
wstydliwa... Jestem totalnym antytalenciem kulinarnym. I wcale sobie tego
nie wmawiam. To cud, że kawę umiem zrobić ;)
A przepisy, które znam, to wszystko gdzieś przeczytane, usłyszane...
Np. ostatnio nauczyłam się, że ryż ma wspaniały smak jeśli do gotującej
wody dodaje się troszkę bazylii i dużo suszonego koperku.
Będę zatem dalej cichutko siedzieć i czytać, czytać, czytać :)
Może kiedyś wezmę i się nauczę gotować, o.
no to sprobuj kiedys wrzucic do wody na ryz 1-2 liski laurowe...
Poza tym : witam !
Ewcia
--
Niesz !
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |