Am 08.11.18 um 09:05 schrieb Trybun:
> W dniu 2018-11-07 o 21:08, silvio balconetti pisze:
>> Nie wiem czy to z psychologia ma duzo zwiazku, ale z poczucia
>> obowiazku informuje, ze niemieckie firmy (np. BASF, SAP) wydaly 2 mln
>> USD na amerykanskie wybory. Do mnie tez ciagle przychodzily maile z
>> prosba o wsparcie (np. od Obamy, Albright), wiec prywatne osoby z
>> zagranicy pewnie tez rzucily troche dolarow na wybory za Oceanem?
>> Dlaczego?
>>
>> Wodan akbar!
>
>
> Z obowiązku jako okupowanego kraju.
>
Z obowiazku prowokatora. :-) Chcialem podbudowac wiare w niektorych, ze
Niemcy placa roznym prowokatorom, wspieraja partie, cos jak kiedys z
Leninem, ktoremu dali forse na obalenie cara i wyslali w zaplombowanym
wagonie. Problem polega na tym, ze firmy niemieckie wplacily okolo 70%
na republikanow! Business is business, a im chodzi o obecnych politykow,
ktorzy im pomoga w pracy, a przynajmniej nie beda przeszkadzali. Zmienia
sie rzady, to zaplaca innym. A jak czytalem ksiazke o Trumpie (Fear) to
okazalo sie, ze on sam od nastu lub wiecej lat nie chodzil wybierac, a
pieniadze przekazywal na demokratow.

Wodan akbar!
--
saluto
SB dr angelologii apokryficznej
????????????????????????????????????????????????????
??????????
"Szanowny Prezydencie. Błogosławione łono, które Ciebie nosiło i piersi,
które ssałeś" (Szczecin).